To piszę jeszcze na świeżo :-P
Jak siedzieliśmy dzisiaj w Lubartowie zbierając się do Lublina, to przy punkcie kontrolnym kręcił się jakiś chłopak / mężczyzna w zielonych ciuszkach z czerwoną pelerynką. Zatem padła propozycja (chyba Słonka), żeby zrobić kiedyś ustawkę super-bohaterów. Czyli każdy przebrałby się za Batmana, Robina, Spidermana, Supermana (gatki na wierzchu :-D ) , Czarodziejkę z Księzyca czy coś i pojechalibyśmy robić siarę :-P
Jacyś chętni? :lol:
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata