Strony (3): 1 2 3   
Doomy   21-02-2014, 16:36
#1
Wspominałem już, jak się długo przymierzałem i czaiłem do systemu spd. Przeczytałem tony materiałów, w tym wszystko o butach i pedałach spd także na naszym forum. Miałem mnóstwo obaw czy dam radę i jak często na początku będę leżał. Tak , że po pół roku dumania wybrałem rzeczony model butów i pedałów. Buciki kupiłem na ale drogo za 393 zł z przesyłką. Są to typowe buty do MTB/Trekkingu. Fantastycznie leżą, genialnie trzymają piętę i są naprawdę twarde. Zapięcie Step by step – zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Mają dźwignię do zapinania o ząbek, przycisk do popuszczania o ząbek i przycisk całkowitego uwolnienia paska z ząbkami. Wszystko działa płynnie i bez zgrzytów. Poprawek zapięcia można dokonywać w czasie jazdy. Chodzi się wygodnie. Jedyny mały minusik to, że bloki zawadzają delikatnie o podłoże na takich powierzchniach jak beton czy asfalt co mnie osobiście trochę irytuje, myślałem, że będą bardziej schowane.

Dziś była pierwsza jazda. Wrażenia – pod górę ciągną jak szalone, z góry też widać różnicę na plus, na prostej bez zmian. Ogólnie po jeździe czuć dużo mniejsze zmęczenie. Wydaje się, że ekonomika jazdy znacznie się poprawia, co ma niebagatelny wpływ także na średnią. Moje codzienne kółeczko, spory wiatr od czoła przez ponad pół trasy i co najlepszy wynik średnia 25.6 km/h bez żadnej spiny wow!
Segment na trasie, który do tej pory był moją zmorą „Maszki pimp my rideWink” piąty czas średnia 28.2 km/h cały kawałek lekko pod górę. No dobra, pocisnąłem lekko ale nie tak, żebym płuca miał na kierownicy. Link dla zainteresowanych na dole.

Uwagi początkującego co do wypinania się z pedałów. Zauważyłem, że jak się wypinałem jedną nogą to miałem tendencję do przechylania roweru w druga stronę, co oczywiście skutkowało tym, że rower leciał po zatrzymaniu nie w tę stronę, z której się wypinałem przez co omal nie zaliczyłem dwa razy gleby. Remedium jakie polecam na tę przypadłość, to nauczenie wypinania się obydwiema nogami naraz, w razie potrzeby, działa perfekcyjnie.

Tekst jest skierowany do tych, co się wahają z przesiadką. Powiem Wam Nie lękajcie się. Przesiadka jest łatwa i prosta. Szczerze polecam buty i pedały spd, powinienem sam przesiąść się wcześniej.

http://www.strava.com/activities/1148954...2531501814
Mariobiker   21-02-2014, 16:47
#2
Doomy napisał(a):Dziś była pierwsza jazda. Wrażenia – pod górę ciągną jak szalone, z góry też widać różnicę na plus, na prostej bez zmian. Ogólnie po jeździe czuć dużo mniejsze zmęczenie.
W najbliższą niedzielę będziesz miał okazję przetestować buty na troszkę dłuższym odcinku. Zapraszam na ustawkę Jurka S.

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
piotr73   21-02-2014, 17:30
#3
Zanim sobie wyrobisz automatyzm wypinania trochę czasu musi minąć i parę wywrotek ( na bank tego nie unikniesz bo chyba nikomu do tej pory taka sztuka się nie powiodła), życzę mięciutkiego lądowania jak by już coś takiego ci się przytrafiło, niestety taka prawda jest:-?
Jurek S   21-02-2014, 17:42
#4
mariobiker napisał(a):
Doomy napisał(a):Dziś była pierwsza jazda. Wrażenia – pod górę ciągną jak szalone, z góry też widać różnicę na plus, na prostej bez zmian. Ogólnie po jeździe czuć dużo mniejsze zmęczenie.
W najbliższą niedzielę będziesz miał okazję przetestować buty na troszkę dłuższym odcinku. Zapraszam na ustawkę Jurka S.

No ja nie wiem, ja wybieram się na rekreację :mrgreen:
Co to się dzieje? Czy tak Rowerowy Lubin działa na ludzi? ;-)

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Doomy   21-02-2014, 18:09
#5
Bardzo chętnie bym się wybrał z Wami, ale jestem umówiony na 12:00 w Bystrzycy, też będę jechał rowerem :mrgreen: , nie wiem czy mi się uda to wszystko zgrać. Przemyślę temat.
KermitOZ   21-02-2014, 18:09
#6
Doomy napisał(a):Zauważyłem, że jak się wypinałem jedną nogą to miałem tendencję do przechylania roweru w druga stronę, co oczywiście skutkowało tym, że rower leciał po zatrzymaniu nie w tę stronę, z której się wypinałem przez co omal nie zaliczyłem dwa razy gleby. Remedium jakie polecam na tę przypadłość, to nauczenie wypinania się obydwiema nogami naraz, w razie potrzeby, działa perfekcyjnie.
No bez jaj, bo jeszcze ktoś naprawdę zacznie tak robić Big Grin

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Doomy   21-02-2014, 18:18
#7
Wspominałem już , że na Prezesa zawsze można liczyć :-P . Nie bardzo rozumiem, dlaczego nie mogę się wypiąć w sytuacji awaryjnej obiema nogami ?
Mariobiker   21-02-2014, 18:23
#8
Jurek S napisał(a):ja wybieram się na rekreację
Ja także :mrgreen: trzeba jeszcze wyciągnąć z domu Maniego ;-)

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Iron79   21-02-2014, 18:26
#9
Doomy napisał(a):Nie bardzo rozumiem, dlaczego nie mogę się wypiąć w sytuacji awaryjnej obiema nogami ?

Bo to praktycznie nie realne .. :-D , w awaryjnej sytuacji czasem jednej nogi się nie wypnie , a co mówić o dwóch
KermitOZ   21-02-2014, 18:26
#10
Doomy napisał(a):Nie bardzo rozumiem, dlaczego nie mogę się wypiąć w sytuacji awaryjnej obiema nogami ?
W awaryjnej to wszystko można, ale grunt to nauczyć się przechylać na stronę wypięcia, a później wypinać i będzie wszystko git Smile Fajnie, że jesteś zadowolony z zakupu, to jedna z lepszych rowerowych inwestycji jakie można poczynić Smile

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Strony (3): 1 2 3   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.