Ja też dołączam się do gorących podziękowań dla organizatorów, nawigatorów, akompaniatorów itd, itd. Wszystkim dziękuję za miłe towarzystwo i humor którego nie były w stanie popsuć ani wiatr w czoło, ani deszcz, ani zimny prysznic, ani nawet zawiadowca remizy. Jestem CAŁY ZADOWOLONY - impreza jak za dawnych lat! Już dziś zgłaszam się na kolejne Roztocza Wiosną.
mariox napisał(a):Szkoda tylko, że dziś nic nie wyszło z jazdy.
Niektórym wyszło:-) musiało wyjść bo trzeba by inaczej zostać mieszkańcem Kocudzy a że tak powiem jakoś mi nie pasowało. W tym miejscu ukłony dla moich wspaniałych kolegów którzy za każdym razem dbają o moją kondycję dzięki czemu niewątpliwie rośnie:-)
To tak w skrócie, teraz pora na mój
fotoreportaż wesoło było do samego końca.