Kinga napisał(a):A ze mnie baba jednak jest... tuż przed wyjazdem zabrałam się za pompowanie roweru i zepsuła mi się pompka. Efektem jest flak, z którym nie miałam już co zrobićSzkoda Kinga ,bardzo szkoda :-(,Kasia była jedynaczką w naszym gronie :-> .
Piekielnie jestem wkurzona,
katka napisał(a):Chciałam bardzo serdecznie podziękować wszystkim za ciepłe powitanie.Nie ma za co :-D Polecamy się na przyszłość :mrgreen:
katka napisał(a):Chciałam bardzo serdecznie podziękować wszystkim za ciepłe powitanie. Dzięki za wsparcie na końcu peletonu ;-) Czułam, że będzie fajnie, ale stwierdzam, że dla takiego towarzystwo warto katować uda :-D Było przefajnie i powiem tyle, myślę, że będzie coś z tego :-PCieszy nas to bardzo, już jesteś nasza :-D Regeneruj mięśnie bo jak widzisz u nas ruch interesie duży i kolejne wyjazdy czekają :-P
JuraS napisał(a):Kasiu i Koledzy obejrzyjcie się dokładnie :!: ,właśnie żona zdjęła mi z karku kleszcza 8-) .A gdzieś Ty się włóczył? :roll:
Jurek S napisał(a):Oczywiście karczma i żurek w przewadze, tylko Rado się wyłamałEhhh Jurku, przecież tą kurę specjalnie zamówiłem żeby długo czekać - Wy byście zjedli swoje zupki i pojechali, a ja bym został z Kasią ;-) No ale Wy jesteście bardzo koleżeńscy, więc zaczekaliście na mnie aż zjem