Ja z opóźnieniem bo mi się konto przyblokowało, a inni? Pewnie leczą rany ;-) Nie, tak źle nie było. Najbardziej hardcorowe to były chyba pokrzywy i komary
hock: gdy chciałem stanąć na moment aby zrobić zdjęcia. Ale parę zrobiłem. Błota prawie ani grama, ale miejscami trudni się jechało bo koleiny po prostu zastygły i stwardniały tak jak powstały. Chyba nikt nie zgrywał trasy więc ogólnie powiem, że był kawałek Ciemięgi, wąwozy Snopkowskie (wjazd i zjazd w kierunku Jastkowa) i powrót przez Dąborwicę - Lipniak. Pozdrowienia dla Marcinao6o4, który niespodziewanie (nie przypadkowo) pojawił się na ustawce :-D . W krótkim czasie już drugi raz.
Dzieki wszystkim za miły wieczór i mam nadzieję, że tak źle tej trasy nie bedziecie wspominać :-P
I zdjęć parę
https://plus.google.com/photos/10397278 ... 0414883041