Rado napisał(a):Jechałby, może i nie sam ...
Zwłaszcza to mnie przekonuje:
JuraS napisał(a):W Sandomierzu jest też dużo do zobaczeniaAż wstyd się przyznać, ale nigdy nie byłem w "San Domingo" - tylko przejazdem :-(
danidani napisał(a):Pytanie zasadnicze - jakie tempo?Zacier do zarzygu ;-) To oczywiście żart. Na ustawkach Jurasa zawsze jest relaks :mrgreen:
danidani napisał(a):Pytanie zasadnicze - jakie tempo? Jaki planowany czas przejazdu?Ja słyszałem że chłopaki piłują do odcięcia. Dopóki ktoś na blackoucie nie liźnie koła poprzedzającego lądując w rowie to nie ma postoju ;-)
holden napisał(a):I to jest właśnie nowe znaczenie słowa "relaks" :-Pdanidani napisał(a):Pytanie zasadnicze - jakie tempo? Jaki planowany czas przejazdu?Ja słyszałem że chłopaki piłują do odcięcia. Dopóki ktoś na blackoucie nie liźnie koła poprzedzającego lądując w rowie to nie ma postoju ;-)
damian.s napisał(a):Ja jadę rekreacyjnie, jak ktoś ma ochotę inaczej to proszę bardzo, ale nikogo nie będę gonił, ani nikogo nie będę szukał jeśli odłączył się ze względedu na prędkośćAleż Damianq ,nie denerwuj się ,proszę :-> .Wiadomo przecież ,że prąd odcina chłopakom,ale dziewczyny muszą poczekać na najbliższym skrzyżowaniu :-P .