Zwirku, a co byś powiedział na powieszenie roweru na suficie, za koła, "do góry nogami", czyli de facto do góry kołami?
Ja tak miałem powieszony i wisiał długo, aż się nie przeprowadziłem. Teraz mam wieszak na dwa rowery, który wygląda dokładnie tak:
http://allegro.pl/item772800954_wieszak ... _nowy.html, i który jest również (afaik) w wersji na 1 sztukę, ale niestety nie spełnia on Twojego kryterium nie brudzenia ściany. Przednie koło roweru wiszącego bliżej ściany może ją brudzić. z tym możesz sobie poradzić oczywiście np. przyklejając do ściany jakąś matę, czy nawet choćby kawałek tektury
Ale wracając do opcji sufitowej, to wrzucasz po prostu w sufit dwa kołki rozporowe, w które wkręcasz dwa haki i na tych wieszasz rower za koła. Możesz też powiesić za kierownicę i siodło, a jakże.
Jeśli o haki idzie, to z tego co pamiętam, były tanie. A ... jeśli by się okazało, że je jeszcze gdzieś mam, mógłbym Ci je odstąpić za piwko
Wiercić w mieszkaniu możesz we wszystkich ścianach i suficie, czy podłodze (o ile jest Twoje, a jak wynajmujesz to o ile właściciel pozwoli :>). Do wkręcenia wieszaka (jakiegokolwiek) potrzebujesz w miarę dużych i głębokich dziur, więc będzie potrzebna porządna wiertarka udarowa i dobre wiertło, no chyba, że będziesz wiercił w ścianie działowej z cegły - tu pójdzie gładko byle wiertarką udarową
pzdr.