Jestem za niedzielą :-)

Jestem za niedzielą :-)

Poczekajmy jeszcze do południa. Ale wygląda na to, że sobota będzie lepsza. :-P

Po paru telefonicznych konsultacjach ;-) podjąłem decyzję, że jednak pojedziemy w niedzielę. W sobotę ciągle zapowiadają jakieś drobne opady, a niedzielę ma błysnąć nawet słoneczko. A tak naprawdę wszystko się okaże. Pamiętajcie o zmianie czasu. Będzie łatwiej wstać. Na wszelki wypadek wziąć lampki bo wcześniej będzie się ściemniać. Miejsce i godzina bez zmian.

A ja sobie dzień wolny załatwiłem w sobota i co? I liapa Smaku mi tylko narobiłeś Jurku ....

A ja sobie dzień wolny załatwiłem w sobota i co? I liapa Smaku mi tylko narobiłeś Jurku ....

No tak, ale gdzie był Twój wpis? :-P Obyśmy i w sobotę i niedzielę mieli dobrą pogodę do jazdy. :-)

Pogoda dobra była. Trasa, pomimo momentami fatalnego asfaltu, bardzo przyjemna. Niestety w okolicach Batorza zaczął wiać wiatr prosto w twarz tak silny, że ledwo jechałem. Generalnie dawno się tak nie spocilem na asfalcie. Udanego wypadu życzę wam, wiatru w plecy i ognia pod nogą.

zjechać asfaltem równym jak stół z pręd. bez kręcenia 70km/h hock:

Myślałem, że uda mi się poprawić tegoroczne V-max a tu klops, niestety miłego kręcenia życzę :-D

Myślałem, że uda mi się poprawić tegoroczne V-max a tu klops, niestety miłego kręcenia życzę :-D

Ale zrobił niespodziankę, przywitał się z nami na LKJ i pokręcił razem do Osmolic :-D

Wyjazd mega udany. Na razie tyle, idę się ogarnąć. :mrgreen:

Pogoda wam sprzyjała :-D

Dzięki za wyjazd. Jestem ujechany. Zacier na maksa. Mi wyszło 123,5. Górka przereklamowana jedyne 65 km/h. Zdjęcia wieczorem cześć wrzucona na fb.
Gratulacje dla Darka który zrobił życiówkę.