Jestem, wróciłem w końcu, jutro napisze coś więcej, mam nadzieję, że uda się sklecić relację żeby nie opowiadać i nie opisywać 10x tego samego
Ale póki co:
OGROMNE DZIĘKI!!!
- Najwierniejszej Kibicce Wiatrr
- Markowi40 i jego żonie Beacie za wspaniałą pomoc na punkcie w Iłży - jak tam dojechałem to byłem prawie trupem, a Wy zaopiekowaliście się mną jak prawdziwi Przyjaciele, takich rzeczy się nie zapomina, dzięki!
- Wszystkim, którzy przyjechali na punkt w Rzeszowie, kolejny rok słyszałem od uczestników na mecie, że był to jeden z lepszych punktów, a uwierzcie mi, w tym roku większość punktów była naprawdę bardzo dobrze przygotowana.
- Wszystkim, którzy kibicowali, śledzili monitoring, wysyłali smsy itd
Tym razem nie dałem rady stanąć na wysokości zadania, ale za dwa lata wrócę na trasę i może za trzecim razem w końcu dopnę swego
- Marzenie i Sosenowi za obecność na punkcie w Iłży
- Uczestnikom BB Tour z Rowerowego Lublina, ogromnie się cieszę, że tak dużo ludzi wciągnęło się w ultrakolarstwo, miło być tam z taką ekipą a nie w pojedynkę