Tak jak przeczuwałam, to wczorajsze nie miało za wiele wspólnego z jazdą na rowerze, bo nie wiem jak Wy ale ja nie mam zwyczaju robić pompeczek w czasie jazdy, no chyba że mnie taboret zaczyna uwierać . Co nie zmienia faktu, że była prze.... . Dzięki.

Podobno taryfa ulgowa wczoraj, więc kolejnym razem proponuje żeby też była :d

Wystarczy tylko hasło a kolejną taką imprezkę zorganizuję raz, dwa, trzy.

To ja poproszę raz, dwa, trzy i niech będzie +25C (w cieniu ).

Pompki na rowerze mają sens, szczególnie w górach gdzie przydają się między innymi silne ręce podczas pompowania przez przeszkody. Żałuję, że nie mogłem dołączyć :-(

Next time Seba

trzeba przyznać, że akrobacji jest w tym sporo
różnica jest taka, że spinning to ogólnorozwojowy sport a rower jednak głównie dolne partie, szczególnie na szosie

dopiero w terenie na rowerze można poczuć że silne ręce się przydają

dopiero w terenie na rowerze można poczuć że silne ręce się przydają

Ewentualnie na maratonach 500+
"Lejdis" "end" "dżentelmen"... dziś 1sza tura fotek z naszej profesjonalnej sesjo foto na spinningu - made by Adam vel macgyver!
https://goo.gl/photos/sKppdhxaKAMif1px8

Czadowo

Druga, ostatnia część fotek Adama: https://goo.gl/photos/jYe6aEaqT32edGPJ6

Adaś mega super robota!!!! Wielkie dzięki