Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 15.06.2014. Dworzec Gł.PKP g.7,30
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
JuraS napisał(a):
Doomy napisał(a):No cóż JuraS ma zawsze szczęście do dziewczyn Smile, trochę zazdroszczę . Fajnie że Wam się wycieczka udała.

A widzisz Piotrze,jeżdzij zawsze ze mną :mrgreen:

Będę jak wydobrzeję Smile.
katka napisał(a):No widzisz Jureczq, ja cały czas podkreślam, że kobiety Cię uwielbiają
W końcu jestem jedną z nich
Dokładnie TAK jest :mrgreen:
Cytat:co się działo na ustawce, zostaje wśród będących na ustawce.

na dzisiaj będzie tylko jedna fotka
_________________
Ha ha ha :mrgreen:
mariobiker napisał(a):
JuraS napisał(a):JurekS będzie z nas zadowolony :mrgreen: .
Na pewno, pochwałka gwarantowana ;-)
(...)
Teraz juz nie mam wyjścia. :-P Ale jak oglądałem zdjęcia pomyślałem: "Ech, pieszczą się z jedną kałużą" Ale macie szczęście - Eliza uratowała sytuację :lol:
Jurek S napisał(a):Teraz juz nie mam wyjścia. Ale jak oglądałem zdjęcia pomyślałem: "Ech, pieszczą się z jedną kałużą" Ale macie szczęście - Eliza uratowała sytuację
Jurku robiłam co mogłam :-) Poświęcenia muszą być :mrgreen: ;-) Ale w takim towarzystwie nawet cztery litery w błocie były przyjemne :-D
Eliza napisał(a):katka napisał/a:
No widzisz Jureczq, ja cały czas podkreślam, że kobiety Cię uwielbiają
W końcu jestem jedną z nich

Dokładnie TAK jest
Dziewczyny przestańcie,bo wpadnę w samouwielbienie :oops: .Jak widać z wpisów wycieczka odbyła się w pięcioosobowym składzie:Eliza ,Marzena ,Przemek,Jacek i ja.Deszcz pokropił nas tylko w Pliszczynie,na początku trasy przeszkadzał za to wiatr,a póżniej pomagał ;-) .Dziewczyny narzucały niesamowite tempo Confusedhock: ,nawet Radzik usiłował zwalniać ,ostatkiem sił wychodząc na czoło i hamując.Ale bez skutku ,natychmiast szła kontra :evil: .Wykończony taką jazdą i przerażony nabyciem przez Panie "Black Sex Energy" kierownik dwukrotnie pomylił trasę :roll: .Trasę ,którą zresztą cały czas modyfikował,skończyła się więc dwa razy droga ,a zaczęła błotna poezja :mrgreen: .O dziwo wzbudzilo to zachwyt Marzeny i Elizy :!: I tak pięknie ubłoceni dotarliśmy po 140 km na myjkę na Jana PawłaII :-> .Dzięki wszystkim za super wycieczkę ;-) .Szczególnie dla Radzika za pomoc w nawigacji :-> ,i to po nieprzespanej nocy.( Radzik o 5,00 wrócił z wesela ,a o 7,20 był już na dworcu PKP :!Smile .Podziękowania również dla Jędrka(Endriu68) za wskazanie naprawdę fajnej ścieżki przez lasy parczewskie ;-) .
Gratuluję wycieczki - my dziś z JurkiemS o takim błocie nawet nie śniliśmy :-D

radzik

tak mnie wczoraj dziewczyny zatarły, że jeszcze nie doszedłem do siebie :oops:
Gratulacje dla nich za pobicie kolejnego rekordu!
Dzięki Jurku za pomysł i realizację, trochę Ci trasę pokręciłem, nie wiem czemu :oops:
Super towarzystwo, pozytywne podejście, nikt się nie mazał Wink
to wepchnięcie w błotko było zupełnie przypadkowe, to nie był pretekst by później móc robić zbliżenia bez krępacji :oops:
Było super :!:
do następnego :!:
radzik napisał(a):(...)
to wepchnięcie w błotko było zupełnie przypadkowe, to nie był pretekst by później móc robić zbliżenia bez krępacji :oops:
Było super :!:
do następnego :!:
Radzik, trochę spaliłeś ;-) Trzeba było robić przepierkę na miejscu :-P
radzik napisał(a):to wepchnięcie w błotko było zupełnie przypadkowe, to nie był pretekst by później móc robić zbliżenia bez krępacji
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
radzik napisał(a):trochę Ci trasę pokręciłem, nie wiem czemu

Czym dłużej o tym myślę tym bardziej dochodzę do przekonania,że to było piękne ;-) .I w przyszłości zamierzam błądzić celowo :lol: .To przecież cudne uczucie wyjechać nagle z lasu,nieoczekiwanie dla wszystkich,w .......Jawidzu :mrgreen: .

radzik

Jurek S napisał(a):Radzik, trochę spaliłeś Trzeba było robić przepierkę na miejscu

Jurku, nigdy nie wrzucam wszystkich zdjęć. Te które nie przechodzą autoryzacji Arrow lądują w specjalnym folderze :oops:

moja pierwsza wypowiedź po powrocie jest pewną wskazówką :-> ;-)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10