witam!
pilnie poszukuję dobrego, powietrznego amora
mój dart 3 degeneruje mi nadgarstki w zabójczym tempie...
reba, recon, sid... albo jakiś sztucieć z kuźni lisa?
widelec ma pracować gładko i wybierać nawet żwirek
wiem że ograniczeniem jest tu wyłącznie cena
i nie łudzę się że poniżej 700 znajdę coś sensownego
ale czekam na propozycje
ps. pivoty pod v-brake niewskazane
Najtańsza sensowna oferta to epicon RLD od suntoura ( waga, działanie, ustawienia) , .... ale nawet ten najdroższy najlepiej działający nie sprawi że droga kamienista zamieni się w gładki asfalt , szkoda ale niestety praw fizyki nie da się ominąć :-) ,
pozdrawiam Piotrek
Za kwotę do 700 zł można dostać na Allegro używanego Foxa albo Rebę/Sida w naprawdę dobrym stanie. Jeden z forumowiczów kiedyś kupił Foxa F100 RL z 2006 roku za bodajże 600 zł, a czasem można znaleźć i taniej.
Co do wyboru amorka, to mogę podpowiedzieć, ze jeżeli ma on wybierać nawet najmniejsze nierówności, to Sid odpada - ma charakter czysto racingowy, nie jest tak czuły, jak nawet "niższa" od niego Reba.
Kilka linków znalezionych na szybko (Reba):
http://allegro.pl/rock-shox-reba-sl-jak ... 39531.html - cena jeszcze na pewno skoczy
http://allegro.pl/rock-shox-reba-sl-pop ... 44023.html
http://allegro.pl/amortyzator-rock-shox ... 97961.html - za nieco więcej, niż 700 zł, ale sprzedawca pisze o możliwości negocjacji.
Foxów za dużo nie ma obecnie w odpowiednim przedziale kwotowym, ale czasem może trafić się jakaś "perełka" :-)
Fox poniżej 700 zł to naprawdę fart. Długo ślęczałem nad allegro i nie znalazłem takowego. Nawet Vanille R rocznik 2005 kosztują więcej a to najtańsze modele były. No chyba że mówimy o amorach bez bebechów, lub z luzami jak stąd do Księżyca. Są też takie co mają golenie zupełnie wytarte jak by je ktoś papierem ściernym 100 przejechał. Koło 700-800 chodzą takie ze sterówkami jak z rowerów dla dzieci. Co do tego za 600 zł to ktoś z forumowiczów kupił od kogoś z forumowiczów i miał niesamowite szczęście. Nigdy wcześniej i nigdy później nie widziałem tak tanio sprawnego Lisa z normalną sterówką.
Koś tu na forum ma Marcoka MX PRO 2007. Zwykła wersja była na powietrze. Ja miałem wersję LO na sprężynach i pracowała bardzo dobrze. Nie powiem że genialnie, ale Reba moim zdaniem też genialnie nie pracuje. Nie jestem pewny czy powietrzny też jest dobry ale wato zapytać. No i Marcok ma bardziej trwałe golenie niż Fox.
Kuba napisał(a):No chyba że mówimy o amorach bez bebechów, lub z luzami jak stąd do Księżyca. Są też takie co mają golenie zupełnie wytarte jak by je ktoś papierem ściernym 100 przejechał. Koło 700-800 chodzą takie ze sterówkami jak z rowerów dla dzieci. Co do tego za 600 zł to ktoś z forumowiczów kupił od kogoś z forumowiczów i miał niesamowite szczęście.
Forumowicz był tylko jedną stroną transakcji. Owszem, cena była niska, ale takie przypadki się zdarzają. Tamten amorek był jeżdżony przez gościa ważącego jakieś 55 kg, więc oberwać też nie miał jak i pod kim.
Podobnie mi udało się kupić swojego Liska za 1200, bo w 1,5 miesiąca po zakupie na poprzednim właścicielu życie wymogło takie a nie inne zmiany... Wydaje mi się, że 1,5 miesięczny F100 RLC w idealnym stanie raczej nie kosztuje tyle. Ale, jak widać, sytuacje są różne i okazja może się nadarzyć.
Owszem, nowe (albo niemal nowe), ale to modele 2008-2009, a rok mamy 2011. Nie mówię, że starsze są gorsze (w końcu sam mam taki :-P ), ale zawsze modele z lat ubiegłych są tańsze (z wyjątkiem sytuacji, kiedy ktoś usiłuje sprzedać 4-5-letnią używkę za cenę niemal równą nowemu widelcowi z obecnego roku). Znajdź teraz model RLC FIT, nówkę lub niemal nówkę w stanie idealnym z 2011 roku za, załóżmy, 1500 zł. A o takiej sytuacji pisałem - RLC 2008 kupiony w 2008 roku za mniej, niż 1,5 tys.
Zresztą przez Allegro nie zawsze się coś tanio znajdzie, głównie dlatego, że nie każdy ma czas wystawić i czekać na oferty (albo nawet nie ma konta), a pieniędzy potrzebuje natychmiast. Warto dlatego popytać znajomych, a nuż ktoś z nich będzie miał coś ciekawego, albo jakiś przysłowiowy "znajomy znajomego" będzie chciał sprzedać jak najszybciej amortyzator.
BTW, białe Lisy są często droższe niż takie same wersje w kolorze czarnym...
Zrobił się tu nam OT, więc z mojej strony to tyle. Jeśli się na coś ciekawego natknę, dam znać.
mój kumpel z rodzinnego miasta może mi załatwić Suntour Epicon LOD za 540+koszt wysyłki. kurczę, poważnie się zastanawiam, waga 1703 z nie przycięta rurą sterową!!! Widelec biały bez pivotów z blokadą na ladze, więc wszystko gra i bucy
co myślicie?
a tak w ogóle, serdecznie dzięki za odzew!
faktycznie, te Reby oscylujące wokół 700 zł to łakomy kąsek
ale niestety nie mam konta na allegro- jak założę je tylko
dla tej transakcji to żaden głupi mi amora nie sprzeda
na Foxa w tak niskiej cenie bym się nie skusiła,
chyba że sprzedawałby mi go ktoś kogo dobrze znam, wiadomo
a te podane przez Was, grubo ponad tysiac...
no bajka bajka, ale trzykroć drożej niż Epicon