Jak powierzchnia nie jest matowa to trzeba ją zmatowić papierem ściernym bo z czasem odejdzie.

W sumie to lepiej kupić lakier do samochodu bo jest trwalszy i łatwiej się nanosi, nie trzeba tak bardzo uważać na zacieki, i nie dociągnięcia bo się zlewa w kupę, jest też inny wylot farby.
Na Krochmalnej jest sklep z farbami dobre i tanio, nabijają też w puszkę.

Ale jak na 10zł za 400ml nie ma na co narzekać.

no za 10 zł nawet jak nie wyjdzie to nie ma zalu zawsze mozna zeszlifowac farbe i od nowa prysnac no nic farba juz czeka kilka dni w domu kierownica i mostek przygotowane wiec ide malowac dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam.
Do zobaczenia gdzies na szlaku

U mnie wyszło tak


tutaj więcej zdjęć
ładniej niż to sobie obmyśliłem :mrgreen:
(zdjęcia lichej jakości bo nie mam aparatu)

No pogratulowac bardzo ładnie wyszło mam nadzieje ze i moj tez wyjdzie pozdro. i oby do wiosny

już mam aparacik i założyłem kółeczka, nie obyło się bez przejażdżki