Od Rado

Ja spotkałem się z RL na pikniku rowerowym nad Zalewem.Potem pogadałem z fotografem Kubą gdzie co i jak.I tak się wkręciłem i jestem.Jest mi dobrze z nimi.Jezdzimy na rowerach,gramy w siatę,tylko w pingponga nie grają ze mną. :lol: :lol: :lol:

Ja z kolei o stowarzyszeniu dowiedziałam się w 2010 od znajomego z pracy. Niedługo później wbiłam po raz pierwszy na Masę gdzie poznałam Bezpiekę i dałam się namówić na moje dwie pierwsze ustawki z RL organizowane właśnie przez Rafała :-). To były chyba jakieś Ciemięgowe klimaty. Kolejne jazdy z RL poleciały lawinowo.. :-D

Ja dostałem info od BADEVIL'a i MindEx'a o forum i ustawkach.

s.

Z napisów na ścieżce rowerowej :-) Tylko dłuuugo zapominałam sprawdzić po powrocie do domu o co chodzi :-D

Ja przeczytałem temat Grześka na forumrowerowe.pl, zaciekawiła mnie ta inicjatywa i zarejestrowałem się. Na pierwszą ustawkę przyjechałem w 2010.

W 2008 roku przeglądając fora rowerowe natrafiłem na wątek Hej Lublin , w którym ludzie często umawiali się na wspólne wyjazdy, a potem ludzie z Hej Lublin założyli stowarzyszenie Rowerowy Lublin.org.pl …., mój wyjazd z JurkiemS 4-05-2008r do Zawieprzyc , to był mój pierwszy raz.

przybył Yoshko z Białej,
odgrzał 3 letniego kotleta
i ... kiedy mój pierwszy raz :oops: :oops: się spowiadacie.
Ja swój pierwszy raz zacząłem...
o tym, może w gronie , "gimnazjalnym" .
Usłyszałem w radiu o maratonie 400/24 i zacząłem grzebać w necie.

nie pamiętam.

A mnie zaprosił na to forum prezes ;-) więc jestem prawie VIPem :mrgreen:

To tak jak ja. Prezesa poznałem chyba jak przylazł na mojego i Bartka alejkata. Ty też tam byłeś przeca! Stare dzieje...