Strony (10):    1 ... 6 7 8 9 10   
marcin0604   04-06-2010, 22:46
#81
Obejrzałem i zastanawiam się o co walczy Waldek "Kapliczka"...

Efekt jest świetny, jeszcze raz szacunek za pomysł i realizację.

Edit: No jasne. Wiem o tym sze pana dzielę sie ednak wrażeniem jakie poczyniło na mnie porównania fotek " przed i po". Bo jak powiedział Michał- jest to z deka piorunujące.
maYkel   04-06-2010, 23:07
#82
Waldek walczy o atencję, bo ma jej najwidoczniej deficyt. :lol:
Efekt przedni, tyle że tu nie chodziło o sprzątnięcie ścieżki. Jest jakiś odzew z dróg i mostów, czy etam?
mamut77   04-06-2010, 23:33
#83
Na Smorawińskiego, chyba tuż po akcji z oczyszczaniem zjawiła się ekipa sprzątająca... następnie przystrzygła trawę i tyle jej było. A jak było wąsko tak jest. Tyle że w sumie i to dobre, bo miałem dziś gdzie odbić (znaczy na przystrzyżoną trawę), gdy spotkałem rodzinkę z dzieckiem uczącym się chodzić - swoją drogą szkoda, że nie na ulicy, pomiędzy samochodami.
qavtan   05-06-2010, 09:00
#84
Wydział Dróg i Mostów póki co milczy, tak jak reszta Urzędu Miasta.

Zero odzewu. Czekają chyba na jesienne wybory.
michal wolny   06-06-2010, 01:05
#85
Zapraszamy wydział dróg i mostów, a zwłaszcza dyrektora Janickiego na wspólną przejażdżkę ścieżką bystrzycową Smile
myślę, że raczej nigdy nie miał ku temu okazji, więc należy mu ją stworzyć Smile
kto chętny potowarzyszyć? ja jak najbardziej Smile

dowiedziałem się dzisiaj, że Janicki jest gotów własną piersią bronić ścieżek budowanych z kostki, więc będzie miał okazję przejść od słów do czynów Smile
kiedy ustawka? może kolejny weekend?

www.miastaDlaRowerow.pl - sieć "Miasta dla Rowerów"
www.LublinRowerem.pl - Porozumienie Rowerowe
mamut77   06-06-2010, 09:41
#86
Mam nadzieję, że pan dyrektor będzie miał rower bez amortyzacji i napompowane na kamień opony :-P . I że akurat na trasie ktoś postanowi sobie "pożyczyć" trochę kostki z nawierzchni.
Sorki, nie mogłem się powstrzymać :-> .

A takie głupie może pytanie: co faceta aż tak kręci w kostce? Łatwość układania i rozbierania? Bo to chyba jedyne zalety.
maciek2610   06-06-2010, 09:57
#87
mamut77 napisał(a):co faceta aż tak kręci w kostce?

szwagier ma firmę produkującą ową kostkę... ;-)
Waldek   09-06-2010, 13:41
#88
maYkel, widzę, że nie masz argumentów do rzeczy
skoro zaczynasz ad personam
ale na forum zajmujemy się raczej problemem ścieżek,
a wycieczki osobiste to raczej przez pw

walczyć dopiero zacznę
na razie zrobiłem wywiad, jakim orężem posługiwali się walczący na ścieżce
i się przygotowuję ...

[Obrazek: maczeta.JPG]
zapraszam na solo

jestem przeciw brukowi - niech zarasta!
jestem za asfaltem - niech zarasta!

jestem przeciw absolutyzowaniu jedynie słusznej estetyki
sznurka krawężnika i motyki
nietolerującej najmniejszego odcinka inności

jadą posiłki
[Obrazek: kraj.JPG]
pozdroWal
Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-10-2018, 11:34 przez Waldek.
maYkel   09-06-2010, 14:14
#89
Waldek napisał(a):maYkel, widzę, że nie masz argumentów do rzeczy
skoro zaczynasz ad personam
ale na forum zajmujemy się raczej problemem ścieżek,
a wycieczki osobiste to raczej przez pw
Przecież to nawet nie była próba argumentowania, tylko luźna refleksja na temat prawdopodobnych moim zdaniem przyczyn twojej działalności w tej sprawie.
Rzeczowo próbowałem polemizować w poprzednim wpisie do którego się słowem nie odniosłeś.
Waldek   29-06-2010, 14:12
#90
W tym temacie do tej pory zajmowaliśmy się śmiesznymi drobiazgami, by nie powiedzieć głupotami,
wobec prawdziwego zagrożenia jakie pojawiło się przy ścieżce:

Barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi Manden.)


[Obrazek: BARSZCZ1.JPG][Obrazek: BARSZCZ2.JPG][Obrazek: BARSZCZ3.JPG]
w upalne lato czasem wystarczy przejść obok niego (nawet w ubraniu), by zostać poparzonym
sok jego bardzo uwrażliwia skórę na promieniowanie słoneczne
powstają trudno miesiącami gojące się głębokie rany
http://barszczsosnowskiego.pl/
zauważyłem na odcinku LKJ - Piłsudskiego
nawet tam, od czasu do czasu koszony, zdąży zakwitnąć
czy się rozsiewa?
wyciąłem 2 egzemplarze mojego wzrostu (dorastają do 4m) u podnóża wału
i 2 w pokrzywach bliziutko ścieżki koło śluzy byłej cukrowni - tu też chyba nie bywa koszony
kwiatostany zabrałem do zniszczenia (bo może pozostawione zdołałyby wydać nasiona)
[Obrazek: BARSZCZ4.JPG]
ten już drugi raz obciąłem tego lata i odrasta
[Obrazek: BARSZCZ5.JPG]
popieram walkę z zarastającą zielenią,
ta niekontrolowana przybyła z daleka mniejszość może zdominować i zniszczyć wszystko inne żywe

pozdroWal
Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-10-2018, 11:31 przez Waldek.
Strony (10):    1 ... 6 7 8 9 10   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.