Jurek S napisał(a):Krzychu, nie mam obaw (po za swoim zdrowiem) co będzie dalej. Ludzie jeździli, jeżdżą i będą jeździć bo to jest istotą tego forum.
Ok, zgoda, ale... zobacz Jurek na
"Jakość", tu się nie ma z czego cieszyć, że coraz więcej osób przybywa, że jeżdżą, jeżdżą, jeżdżą...
Cofnij się 10 miesięcy wstecz a zobaczysz że nie ma w postach: "a jakie tępo", "teoretycznie się piszę", "dziś o 16 nie mogę, ale o 17 to mogę bo muszę zrobić zakupy w Biedronce", "zdechła mi myszka chińska bo nie zrobiłam dziurek w zakrętce od słoika", "mnie nie będzie", "ja dziś nie mogę", "ja też dziś odpadam", "może będę, ale jeszcze sam nie wiem"... tego jest masa.
Z wielką przyjemnością wracam do "dawnych czasów", wycieczka do zwierzyńca, rajd o błękitną koszulkę, kozłówka, nałęczów, kazmierz, wierzchowiska, źródła bystrzycy, czy słynne pożegnanie lata.
Te czasy już nie wrócą, szkoda, bo teraz to tylko szlag mnie trafia jak wracam po 8h pracy do domu, włączam RL, a tu 80% postów - posty z tak zwanej dupy i nie ma się co dziwić, ani mieć za złe, że "starzy wyjadacze" tworzą kolektyw i umawiają się poza forum.