mariox napisał(a):Czy nie lepiej byłoby, aby trasy zamienić kolejnością? Tak sobie pomyślałem, że skoro różnią się od siebie o ponad 20 km, to tę krótszą zrobić w niedzielę.
tkt napisał(a):Jeśli do Urszulina dotrzemy za wcześnie to "rozbudujemy" trasę o Bagno Bunów i Krowie Bagno, dojdzie około 30 kilo ;-) Trzeba trochę czasu doliczyć na zakwaterowanie się i doprowadzenie do porządku. Planuję wieczorne ognicho z drugiej strony jeziora w stosunku do noclegu (ok 7km) a trzeba jeszcze nazbierać trochę drewna jak będzie jeszcze w miarę widno...Dworek Grafa-Urszulin to jakieś 60 km czerwonym rowerowym szlakiem (kierunek Wola Uhruska). Skoro ma być to wyjazd turystyczno-rekreacyjny to nie widzę sensu, żeby dokładać jeszcze kolejne 30km i patrzeć na zegarek, skoro mamy sami przygotować ognisko i narąbać drewna i je przytaszczyć a wiadomo przy ognisku trzeba śpiewać!! Jak pojedziemy dłuższą trasą to może na to zabraknąć czasu... a w nocy trzeba się wyspać... :-P A to kiedy?? Nie to żebym czepak był i się czepiał, ale jak każdy dorodny hardkor też lubię popędzić :lol: Tylko że popędzić, aby poobcować z naturą Tam będzie ku temu sposobność.
Bart napisał(a):Najlepiej będzie jak dotrzemy, jak najszybciej do miejsca noclegu, wtedy będziemy mieć czas na wszystko, na spokojnie nazbieramy drzewa, zaopatrzymy się w kiełbaski. a potem "rączka w górę, potem w dół, pokaż jak bioderka wprawiasz w ruch" i takie tam... :-)