Na "łaskotaniu" było 55 osób. wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy, że jak na taką pogodę to frekwencja rewelacyjna. Mieliśmy mieć mobilne nagłośnienie 800 WAT na rikszy, ale nie wypaliło, a wtedy była by niezła impreza :) Myślę więc, że wszystkich zadowoliło: "Ole, Ole, Ole..." ;)
Mnie niestety na pominkowaniu nie było, bo byłem zajęty. nie musicie mi mówić, żebym żałował- ŻAŁUJE!!!
Dziękuje wszystkim za wspaniałą imprezę!
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...