Strony (4):    1 2 3 4   
darist   29-04-2011, 22:25
#21
Aleksander W napisał(a):Cytat:
A nie cztery, czteroosobowe grupy z lubelskich urzędów, którzy to robią jakby nie było... tylko przez dwa tygodnie... i dla nagrody.


A kto Cię tak perfidnie okłamał, że te osoby będą jeździć rowerami tylko przez dwa tygodnie?


Cały temat dotyczy Konkursu "Klimatyczny Urzędnik"
Regulamin wyraźnie określa czas trwania konkursu:
(...) Konkurs trwać będzie w dni robocze pomiędzy 26 kwietnia – 11 maja 2011 roku, z wyłączeniem dnia 2 maja 2011 roku (...)
Nagroda nie jest za okres inny.
I nikt mnie perfidnie nie okłamał.
Podobnie jak Jurek głośno zapytałem co po konkursie? :-D

Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Aleksander W   29-04-2011, 22:28
#22
PrażonyRabarbar napisał(a):
Aleksander W napisał(a):No i tak będzie, musisz mi wierzyć. A dzięki tym osobom przekonamy kolejne i liczę że Prezydent i Wojewoda nam w tym pomogą.

Aleksander W napisał(a):Widzę że żyjesz w złudnym świecie, skoro w to wierzysz.

No i?
Ja zamierzam pomóc Prezydentowi i Wojewodzie, a nie siedzieć w kącie z założonymi rękami i czekać na zbawienie które inaczej nigdy nie nadejdzie.


darist napisał(a):Cały temat dotyczy Konkursu "Klimatyczny Urzędnik"
Regulamin wyraźnie określa czas trwania konkursu:
(...) Konkurs trwać będzie w dni robocze pomiędzy 26 kwietnia – 11 maja 2011 roku, z wyłączeniem dnia 2 maja 2011 roku (...)
Nagroda nie jest za okres inny.
I nikt mnie perfidnie nie okłamał.
Podobnie jak Jurek głośno zapytałem co po konkursie? :-D

Okłamał, bo sugerujesz że te osoby jeżdżą na rowerze tylko dlatego że jest konkurs z nagrodą. A ja Ci mówię że jeździły wcześniej i będą jeździć po konkursie.

A po co konkurs to już i ja, i MindEx chyba wystarczająco logicznie wyjaśniliśmy. Jak nie to jeszcze raz siebie zacytuję:

A dlatego dla urzędników, bo jak w przyszłości ktoś powie "nie mogę jeździć do pracy na rowerze bo jestem urzędnikiem i się ubrudzę i spocę" to my mu odpowiemy "jak nie? mamy świadectwa kilkunastu urzędników którzy jeździli i jeżdżą cały czas, też pracują w marynarkach i do tego bardzo sobie chwalą ten środek transportu".

Jeśli ja, Ty czy ktokolwiek inny komuś powie, że można jeździć na rowerze do pracy to nam nie uwierzą, bo nie jesteśmy urzędnikami.


Naprawdę nie potrafię prościej napisać tak prostej rzeczy Tongue

Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
PrażonyRabarbar   29-04-2011, 22:44
#23
Aleksander W napisał(a):No i?
Ja zamierzam pomóc Prezydentowi i Wojewodzie, a nie siedzieć w kącie z założonymi rękami i czekać na zbawienie które inaczej nigdy nie nadejdzie.

No i pomagaj, pomagaj to może obecny zostanie równie doceniony za obietnice jak były prezydent Wasilewski :mrgreen:

Prezydent Komorowski odznaczył Adama Wasilewskiego

§1 pkt2 Regulamin odnosi się do każdego Użytkownika Forum (w tym Członków Stowarzyszenia „Rowerowy Lublin”). 100% ściemy
niunia2101   29-04-2011, 23:07
#24
PrażonyRabarbar napisał(a):Prezydent Komorowski odznaczył Adama Wasilewskiego

Jak miał tego nie zrobić?? W końcu to ta sama stajnia kiedyś była.

Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety...
darist   29-04-2011, 23:09
#25
A teraz bardziej przekornie :-)
Relacja z przebiegu konkursu:
(...) Czasami na asfalcie możemy napotkać szklane odłamki (...)
(...) Zjazd w „porze deszczowej” zmienia się w rwący potok błota, nie do przejścia (...)
(...) kostka brukowa jakaś trochę luźna, ale jest to ciekawe przeżycie, bo odgłosy są takie jakby turkotał pociąg (...)
(...) trzeba przejechać przez tunel grozy, którego czeluść otwiera się nagle przed zbliżającym się rowerzystą (...)
(...) Bardzo szorki chodnik nie był remontowany od wielu lat, okolica zamku sprawia wrażenie, jakby wojna dopiero co się skończyła (...)
(...) stojaki rowerowe są po pierwsze niewygodne, a po drugie ustawione w takim miejscu, że utrudniają ruch pieszym i ekipom przywożącym ładunki do Urzędu (...)
(...) Przejście z ulicy Głębokiej do ulicy Sowińskiego jest nieprzystosowane, czekam tam bardzo długo aż zapali się zielone - można się spóźnić przez nie do pracy (...)
(...) z utrudnieniami, ponieważ jest wąsko i w dodatku chodnik i jezdnia zatarasowana jest parkującymi samochodami (...)
(...) Na całej długości trasy występują różne utrudnienia - brak możliwości przejazdu, ewentualnie niebezpieczny slalom między ludźmi, dziury i garby w nawierzchni - ogólnie brak w mieście tras rowerowych (...)
(...) parkujące na chodniku samochody zmuszają do chodzenia po jezdni i lawirowania pomiędzy jadącymi samochodami (...)
(...) na chodniku pieszy nie jest bezpieczny - może być rozjechany przez samochód. Część chodnika zastawiona przez parkujące (to norma) samochody, natomiast środkiem chodnika jechał samochód osobowy (...)

Są to wypowiedzi uczestników, może czasami wyrwane z kontekstu ale nie zmieniające wymienianych problemów.
Może jedna mała uwaga... większość uczestników korzystających z roweru łamie przepisy ruchu drogowego jeżdżąc chodnikiem.
I nie ukrywają, że ze względu na bezpieczeństwo.
Chociaż jak się okazuje nawet pieszy nie może czuć się bezpiecznie na chodniku.
Czytając relacje uczestników można raczej się zniechęcić do podróżowania rowerem po Lublinie.
Nie trzeba być urzędnikiem i nie trzeba organizować konkursu aby przekonać się, że nasze miasto nie jest przyjazne rowerzystom.
Co zatem zmieni ten konkurs?
Czytając codzienne relacje uczestników może... jeszcze bardziej zniechęcić.
I to jest smutne.
Ten konkurs już jest. Jednym się podoba innym nie. Podyskutowaliśmy i wymieniliśmy nasze zdania i uwagi.
Ale jak zachęcić innych w sytuacji, w której jeszcze bardziej straszymy fatalnymi i niebezpiecznymi warunkami dla rowerzystów?
Może forma i idea konkursu powinna być inna?
Nagłośnić a dzięki temu przyspieszyć inwestycje umożliwiające bezpieczne podróżowanie rowerem po naszym mieście (drogi rowerowe, wydzielone pasy itd.)
A wtedy być może okaże się, że wcale nie musimy zachęcać do jeżdżenia do pracy (i nie tylko) rowerem.

Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
qavtan   30-04-2011, 07:30
#26
Konstruktywna krytyka (czyli konkretne pomysły na przyszłość) zawsze mile widziana.

Najlepszym przykładem jest własne zachowanie. Póki co nie wiem, o tym by ktoś ze mnie wziął przykład i zaczął Zaganiać Rower Do Roboty; czy ktoś po tym konkursie nowy się znajdzie... pożyjemy, zobaczymy.
Jurek S   30-04-2011, 09:47
#27
Olku i Michale, a co w tym złego, że chcielibyśmy aby to nie był konkursowy akt. A jeżeli te osoby juz jeździły do pracy rowerem to tym gorzej dla konkursu bo nie wnosi nowej jakości. A o to przecież chodzi, żeby jakaś pani Zosia, czy pan Heniek wyskoczył ze swojego autka i przesiadł się na rower.
I jedna uwaga. Generalnie popieram pomysł tylko uważam, że niestety jest źle realizowany. Chociażby rozszerzenie na grupę pozostałych urzedów, szkół czy uczelni. I nie byłoby problemu wyeliminowanie z konkursu "zawodowców". Jak np. Łukasz, który pisał wcześniej i codziennie (nawet w zimie jeżeli nie zawieje drogi) dojeżdża do pracy rowerem. Wszyscy o tym wiedzą i nie mógłby startować w takim konkursie.
Chodzi o to, żeby taki konkurs tworzył nową jakość. I chyba to najbardziej poruszyło Sylwka.

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Aleksander W   01-05-2011, 15:19
#28
Ok, rozumiem że macie na ten temat inne zdanie, ale nie ma czegoś takiego jak idealna idealność. Poprawa sytuacji rowerzystów i zwiększenie ruchu rowerowego liczonego jako procent codziennych podróży po mieście to proces bardzo długi, liczony na wiele lat i trzeba wykorzystywać każdą sposobność żeby go przyspieszać.
Nawet jeśli z zewnątrz wydaje się że jakieś działanie nie przynosi wysokich efektów, to część mniej widoczna procentuje. Nie chcę tu pisać wszystkiego ale taki przykład - dzięki konkursowi udało mi się spotkać osobiście z dyrektorem generalnym LUW i porozmawiać dłuższą chwilę o rowerach, potem dostajemy informację że LUW planuje postawić stojaki rowerowe, a wczoraj otrzymuję tel. z LUW też w sprawie rowerowej. Jest kontakt i dzięki temu mamy dużą szansę, że wszelkie działania rowerowe LUW będzie chciał skonsultować, żeby to co powstało było dobre dla rowerzystów.
I takich kontaktów jest coraz więcej.

Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
Jurek S   01-05-2011, 19:24
#29
Ok, to też jest nowa jakość :-D

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
michal wolny   04-05-2011, 15:46
#30
tekst wprawdzie sprzed roku, publikowany w stołecznej Wyborczej
pokazuje jak podobnego rodzaju akcja sprawdziła się w Wawie:
Zielone Mazowsze -> Urzędnicy nieśmiało przesiadają się na rowery

www.miastaDlaRowerow.pl - sieć "Miasta dla Rowerów"
www.LublinRowerem.pl - Porozumienie Rowerowe
Strony (4):    1 2 3 4   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.