Parę słów o tym, jak sobie poradzić bez zestawu do pierwszej pomocy - w końcu sytuacje są różne - też byłoby fajne. Poza tym, jak wspomniane zostało już wyżej, tak czy siak może się okazać, że w apteczce brakuje.

Tak mi się przypomniało...
Stłuczenie kolana to jeden z częstszych przypadków. Kolanem można łupnąć o asfalt, kamienie, czy cokolwiek, zaboli porządnie, ale nic poza tym - z początku. Podejrzewam, że sporo osób nie będzie wiedziało jak postąpić w takim przypadku.

Coś na temat usztywniania złamanej kończyny, złamanego palca lub palców także może się przydać.

Razem z zestawem ratowniczym fajnie jest mieć jakiś nożyk. Zębami to tylko na filmach łatwo przerabia się zbędną koszulkę na bandaż, ewentualnie jeden kawałek bandaża na dwa. Zresztą jest naście innych przypadków, kiedy to jakiś scyzoryk może okazać się potrzebny - i to bynajmniej nie do dobicia ofiary wypadku.

dzięki za odzew, czekam na więcej

po przeglądnięciu stwierdzam, że liderują różnego rodzaju uszkodzenia, a co z takimi bardziej internistycznymi przypadkami (przegrzanie itd.)?

jeśli chodzi o breloczki to uważam to za bardzo bogato wyposażoną apteczkę , oczywiście w takich podbramkowych sytuacjach, bo jak masz rękawiczki to możesz wszystko,

no dobrze to co jeszcze by się Waszym zdaniem przydało?

co jeszcze by się Waszym zdaniem przydało?

Zasłabnięcia związane z wysiłkiem i udar słoneczny.

Usztywnianie kręgosłupa... Czyli jak pomagać by nie zaszkodzić. Chodzi o to jak poruszać poszkodowanym i czy w ogóle poruszać żeby kiedyś mógł jeszcze chodzić czy ruszać rękami. Zdejmowanie kasków (zwykłych i fullface). Już kiedyś o to pytałem przy innej okazji ale że to temat zbiorczy.
No i jakieś ćwiczenie na manekinach, bo ludzie się naoglądają w filmach jak się robi, a potem robią źle (masaż serca).
No i może głupia sprawa, ale krwawienie z nosa. Co robić? Tyle różnych wersji słyszałem że w sumie nie wiem. Co robić gdy nie chce przestać po pół godzinie?

P.S. Ja też chcę taki zestawik. Np ten większy.

Trochę zbaczamy z tematu :-) , ale na taki zestawik (ten większy) to i ja bym się pisał :-). Ktoś tu pisał o kocu termicznym - ja nabyłem go za 9 zł w tym sklepie w Lbn: http://www.e-militarny.pl/koc_ratunkowy ... 5-790.html

Odnośnie tematu głównego, to rowerzyście, rowerzystce :-) mogą przydarzyć się skurcze mięśni, wymioty, zawroty głowy, ogólne osłabienie organizmu - co wtedy ??

Poza tym ww. oczywiscie to co walkowane jest do znudzenia na kazdym kursie, czyli resuscytacja, gdzie jak i ile czego Bo wiekszosci ludziom wypadaja te liczby z glowy, zreszta to sie chyba zmienia na przestrzeni lat (?)

Przegrzanie, odwodnienie, udar sloneczny.

A propos tej miniapteczki, to takie sygnowane logo wyborczej bywaly na alledrogo od 8-11zl i co wazne zawieraly poza bandazem i czymstam, takze maseczke i koc. Pytalem a aptekach to pojedynczo sama folia NRC - do 10zl, a maseczka - od 10 w gore. Chcialem pisac kiedys o zakup grupowy ale juz nie moge namierzyc od dawna tego.

Poparzenia (może się zdarzyć po całym dniu kręcenia na patelni).

Mały OT:

Chętni na apteczki niech zerkną tutaj:
http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 7482#37482

jak układać osobę poszkodowaną gdy ledwo co się rusza(na przykład przez szok), gdy boli ją dana część ciała...czy przy bólu miednicy układać pacjenta na bok czy normalnie na plecach itp. Przykładów może być sporo.

No i chyba jak robić prawidłowo masaż serca

...