Contador jest najmocniejszy choć LA mógłby mu pokazać

Kij w szprychy na jakimś ważnym podjeździe i po Contadorze. Innych sposobów na razie nie widzę Ale jeszcze kilka etapów, więc nie można przekreślać Armstronga, zwłaszcza, że tak jak pisałem, na pewno nie odpuści i jak będzie miał opcję zaatakować to się nie zawaha.

Lance to będzie musiał się ostro napocić żeby chociaż podium utrzymać. Zwycięstwo nie wchodzi nawet w rachubę. A.Schleck jest od niego mocniejszy w górach, a B.Wiggins a na czas. LA swoją wysoką lokatę zawdzięcza przede wszystkim 3 etapowi, kiedy peleton rozerwał się na dwie części.

Będę trzymał kciuki żeby się Lance na podium nie dostał. :mrgreen:

No tak to wygląda, że jeśli nawet Contador nie wygra to wygra A.Schleck. A Armstrong z Wigginsem będą walczyć o podium. Ale może LA zastosuje jakieś cudowne lekarstewka na ostatnie etapy ;D Zobaczymy

Po dzisiejszym etapie może się sporo wyklarować - na dzień dobry HC a na dobicie 1 kategoria.

Wczoraj Armstrong pokazał klasę swoim młynkiem ! Może to czas jego aby pokazać Contadorowi, że wcale nie jest taki słaby ale Schleckowie odstawili wczoraj też kupę dobrej roboty ,choć nie dało im takie efektu pewnie jaki chcieli , bo i tak na zjazdach wszyscy się zjechali ;]

Contador pokazuje klase. I narazie ma najlepszy czas na czasówce z miedzy czasow. Lance przed Schleckami a Contador wygyrwa przed Wigginsem. To byloby na tyle

Jeszcze wszystko może się pozmieniać, ja czekam na 20 etap i jego ostatnie 21km http://www.letour.fr/PHOTOS/TDF/2009/2000/PROFILKMS.gif :-D

Contador pokazał ,że jest w wielkiej formie ,ale wystarczy jeden kryzys lub zawahanie przy pogoni może go kosztować wiele.Więc myślę,że jedynie A.Schleck lub L.Armstrong coś mogą zamieszać ,bo Wiggins za mało jeździ w zawodowym kolarstwie szosowym,Kloeden to pomocnik,a Frank pomoże tylko bratu ,bo sam już chyba za dużo stracił na czasówce.