Ja się piszę :mrgreen: Od dawna chodzi ma ta traska po głowie :mrgreen:
Z tym że nie chce mi się cofać pod LKJ...może gdzieś na trasie się spotkamy? Tama na zalewie czy most nad bystrzycą od 2giej strony zalewu (lub inne okolice zalewu na planowanej trasie)...bo tam mam bliżej...godzina nie istotna..dostosuje się ;-)
No chyba że LKJ to obowiązkowe miejsce spotkania? ;-)
Kobieta... zwodniczy demon w masce anioła tańcząc odbiera mi rozsądek...