No cóż, napiszę post pod postem bo tak się złozyło, że już w domu.
Takiej rekreacji trzeba mi było chociaż w pewnej chwili poczułem się nieswojo ;-) kiedy w tej Kozłówce się zasiedzieliśmy, a ja zacząłem myśleć o jeździe dalej. :-P
Tak więc był czas na pogaduchy i na podziwianie pięknych widoków, i w ogóle było fajnie.
Dzięki Paweł za zapodanie ustawki, widzę że nabierasz wprawy w rekreacjach. :-D
Losowanie odbyło się zgodzie z zapowiedzią w Zawieprzycach. Były aż trzy ciągnienia bo pierwsze dwa losy trafiły na osoby, które zgłaszały chęć na wyjazd, ale niestety nie dotarły. W trzecim ciągnieniu wygrała Ania i stała sie szczęśliwym :mrgreen: posiadaczem CYCLON BIKE CARE RIJWIEL-OLIE czyli po prostu smarowidła do łańcucha i chyba innych części rowerowych.
Nadwornym ;-) fotografem była Monika, która za cel postanowiła sobie zrobić 400 zdjęć, ale ile ich będzie nie wiem, to się okaże. :-D