Ja bo będę pierwszy raz z wami więc ja na zielonym BH bede

Mariusz spokojnie Nie wiem jak reszta, ale ja nie mam zamiaru się ścigać dziś. Ja jadę typowo rekreacyjnie, więc myślę że możesz zabrać córkę i będziemy sie razem wlec na końcu

- dzięki za zaproszenie, OK,ale dałem hasło na ustawkę pod LKJ na 16.00 więc zróbmy tak : jak bedziesz jechał ścieżką do zatrzymaj się pod LKJ i bedziemy o 16.15 na tamie ;-) , jeśli ktoś się stawi na ustawkę to pojadę z tymi co przyjadą,a z Nowymi Forumowiczami będe miał okazję się zapoznać :mrgreen: ale jeśli nie będzie nikogo to pojadę kawałek z Wami.
Pozdrawiam
Mariusz

Ja mogę o 16 stawić się pod LKj

Ja mogę o 16 stawić się pod LKj

- OK,ja będe na 100% nawet parę minut wcześniej

Witam, z chęcią przyłączę się do ekipy! Będę na tamie po 15.30, pierwszy dzień na forum okraszony pierwszym wyzwaniem :lol:

ok ja będę od strony Lidla jechał i tam mostem obok Lkj i będę czekać albo ty jakby co tam koło wjazdu na LKJ z dróżki;]

Niestety nie udało mi się dojechać wraz z peletonem :oops: Starałem trzymać się dzielnie w tym rekreacyjnym tempie ( jak dla mnie to niestety była ostra jazda) ale zaraz po zjechaniu z asfaltu za knajpą ze stawami w Prawiednikach zauważyłem, iż kolega który jechał za mną przestrzelił zjazd za mostkiem i pociął prosto, a prosił by go nie zostawiać i tak zostałem sam, bo nie dogoniłem ani jego... ani peletonu... Postanowiłem więc podążyć dalej samotnie ścieżką maratonu i urządziłem sobie jazdę na dezorientacje po torfowiskach i lesie :lol:
Następny raz będzie udany :-P
Pozdro
Maciek

Niestety nie udało mi się dojechać wraz z peletonem :oops: Starałem trzymać się dzielnie w tym rekreacyjnym tempie ( jak dla mnie to niestety była ostra jazda) ale zaraz po zjechaniu z asfaltu za knajpą ze stawami w Prawiednikach zauważyłem, iż kolega który jechał za mną przestrzelił zjazd za mostkiem i pociął prosto, a prosił by go nie zostawiać i tak zostałem sam, bo nie dogoniłem ani jego... ani peletonu... Postanowiłem więc podążyć dalej samotnie ścieżką maratonu i urządziłem sobie jazdę na dezorientacje po torfowiskach i lesie :lol:
Następny raz będzie udany :-P
Pozdro
Maciek

wow, to co to za tempo było? hock: może ja się nie powinienem wogóle tutaj ustawiać bo strzele z koła po 15 km :-P

tempo było rekreacyjne, po prostu to mój pierwszy raz i pierwsza konfrontacja hehe...

No jakie tempo? Rekreacyjnie było!

Ja obiecałem, ze jadę z Mariuszem i tak też zrobiłem, dlatego chłopaki szybko sie urwali od nas. Niestety Nataszka zaliczyła niegroźny wypadek i wróciła z tatą do domu, a ja popędziłem sam w trasę. Wjechałem na trasę w Nowinach, ale co chwila zatrzymywałem się by sprawdzić czy jadę tam gdzie trzeba :P Chłopaki dojechali do mnie przy torach w Krężnicy Jarej, dalej jechaliśmy mniej więcej zgodnie z trasą z przystankiem na dopalacze ;)

Ja wykręciłem 57km (z dojazdem od i do domu) ze średnia 19.63- czyli rekreacyjnie.

Będę się starał częściej jeździć trasą MEGA, jeśli ktoś chce sie dołączyć to proszę o PM