Asiu, daj spokój, wieczorkiem przy ognisku będziesz miała masę czasu na robienie fotek...
Żartowałem, oczywiście, przecież z każdego RW są jakieś fotki, więc nie ma obawy ;-) i nie musisz się uciekać do szantażowania nas, że nas opuścisz i pójdziesz do Piotrka :-P
A co do trudności tras i przewyższeń to też nie masz się czego obawiać. Najlepszy dowód to fotka poniżej:
KLIK
Jak widzisz, było dość płasko.
Ale pamiętaj, że zawsze może się znaleźć jakiś dżentelmen i możesz się załapać na takie coś, jak Ola dwa lata temu:
KLIK 2
Sama widzisz, że nie ma tragedii ;-)