Właśnie szukam pomysłu na tą sobotę, - (Noorbi, zrobiłem te Bieszczady w Bożocielną majówkę - rewelacja - i mam apetyt na więcej
)
gdyby ktoś chciał się skusić na coś takiego : wyjazd pkp z Lublina 6 rano lub 8 rano do Kraśnika- i stąd pewnie mniej więcej szlakiem centralnym do Zwierzyńca i o 19 wieczorem powrót pkp do Lublina z Zamościa. jakieś wydłużenie w przypadku dostatku czasu i siły jak najbardziej możliwe.
długość trasy ok 120 km.
jeśli ktoś będzie wstępnie zainteresowany narysuje trasę, trasa mieszana raczej nie pod cieniarkę