(31-05-2017, 12:20)Noorbi napisał(a): Pierwsze miejsce na uzupełnienie zapasów jest na 40km.Wcześniej macie sklep w Białce - ale nie wykupujcie wszystkiego bo planuję/planujemy grillowanie tamże :-) . Dalej Zamołodycze sklep (zdziwiłbym się gdyby był zamknięty), Lipówka bar (ale z zacięciem "izotonicznym" przede wszystkim i nie jestem pewien czy sezon zaczęli), Lubień sklep kiedyś był.
P.S. No i nie wiem czy dalej można rybkę w Libiszowie nabyć.
P.S. 2. W pierwszej wersji waszej trasy był jeszcze sklep w Plebaniej Woli - nienajgorzej zaopatrzony.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-05-2017, 13:44 przez nietutejszy.
Grywam w szachy - czasem lepiej częściej gorzej. Robię zdjęcia - czasem lepsze częściej gorsze.
Noorbi, czyli rozumiem, że nie ma co się nastawiać na posiadówę nad dobrą michą (budy z hot-dogami i zapiekankami nad jeziorami odpadają, jakoś nie mam zaufania do takiego jedzenia).
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
(31-05-2017, 12:20)Noorbi napisał(a): Pierwsze miejsce na uzupełnienie zapasów jest na 40km. Potem nie daję gwarancji na zaopatrzenie w wiejskich sklepikach. Na 104km dopiero rozsądne sklepy.
Zdecydowanie na uzupełnienie zapasów polecam Sosnowicę. Są tam dwa duże, świetnie zaopatrzone sklepy, a dodatkowo wydaje mi się, że obok jednego z nich jest restauracja. Niektórzy pamiętają pewnie to miejsce z Pierwszego Maratonu Turystycznego w 2016 roku. Właśnie tam był dłuższy postój na zakupy zanim dotarliśmy na obiad do Urszulina.
Nie siedź w domu idź na rower
Straszna rzecz się stała, choróbsko odklimatyzacyjne się do mnie przyczepiło. Kaszlę jakbym psa połknęła, a i cieplejsza jestem niż powinnam być więc niestety mój wyjazd się zdematerializował. Jeśli ktoś jeszcze nie kupił biletów to mogę moje na niego przepisać. Jeśli się ktoś w przeciągu dwóch godzin nie zgłosi to zwracam tikety. Nie lubię....
(02-06-2017, 14:41)Noorbi napisał(a): W Sosnowicy planuje drugie śniadanie a potem to w zasadzie tylko Okuninka jak zboczymy z kursu. Uwaga. Z uwagi na pogodę, polecam zabrać ze sobą np. termikę. Słońce będzie ale w lesie może być chłodno.
W Okunince na razie puchy, otwarty tylko Kebab u Syryjczyka, ale polecam, jedzonko świetne i nie tylko kebab. W Woli Uhruskiej Gibson, dobre placki ziemniaczane.
Nie po to człowiek wymyślił koło, żeby biegać jak jakieś zwierzę.
(02-06-2017, 15:10)JuraS napisał(a):Ja bym głosował za odpowiedzią c(02-06-2017, 14:41)Noorbi napisał(a): W Sosnowicy planuje drugie śniadanie
Pisząc drugie śniadanie masz na myśli:
a. baton
b. bułka z bananem
c. schabowy z frytkami ?
Ale niestety muszę też zrezygnować, także Norbi szykuj juz termin powtorkowy wyjazdu.
To kto jedzie prócz Noorbiego, Rada i mnie?
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata