Kolejna siatka przepadła,auto znalazłem ale ktoś opony tylko zamienił na letnie.I tak sobie jechałem powoli do celu pod Biedronkę.Zal kolejnej siatki piątkowej :-(
mani_73 napisał(a):ktoś opony tylko zamienił na letnie
Podziękuj Marcinie św.Krzysztofowi,patronowi kierowców,że w taką pogodę,na letnich oponach,szczęśliwie do domu wróciłeś ;-) .Nie zazdroszczę Ci tej dzisiejszej jazdy
hock: .
Ajjjjj, to nie był mój dzień, nie było bloku, ataku, serwisu, przyjęcia, mocy, szybkości, woli walki, kocich ruchów, zasadniczo - nie było niczego i gdyby nie spozywczo-monopolowy, nie wiedziałbym jak żyć....
Nic to, w środę będzie lepiej, musi być.
Zegnam.
Bart napisał(a):Ajjjjj, to nie był mój dzień, nie było bloku, ataku, serwisu, przyjęcia, mocy, szybkości, woli walki, kocich ruchów, zasadniczo - nie było niczego
Bartuś niedobrze :-? mam nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja.
Rozumiem, że dzisiaj komplet osób będzie
No właśnie się dowiedziałem, że mnie dzisiaj nie będzie. Więc ktoś może za mnie wskoczyć...
Fazi5 napisał(a):No właśnie się dowiedziałem, że mnie dzisiaj nie będzie. Więc ktoś może za mnie wskoczyć...
Marcin to ja obiecuję godnie cię zastąpić.
Mnie też dzisiaj nie będzie.
No, to w najbliższy piątek też mnie nie będzie. Mam nadzieje, że wtedy będę już w Karkonoszach... Więc zapraszam kogoś chętnego na moje miejsce.
Postaram się przybyć za Faziego