Jakiś tydzień temu samochód SM stał ładnie zaparkowany na tej właśnie ścieżce, której zdjęcie wrzucił jaro, podczas gdy Strażnicy spisywali pijącą piwo nieopodal grupę młodzieży.

Akurat w czasie interwencji można im to wybaczyć, mnie irytuje że nie robi nic w sprawie innych samochodów czy pieszych chodzących po drogach dla rowerów. Chyba trzeba jeszcze ze dwa pokolenia zanim będzie normalnie, póki co słoma z butów wychodzi.

Hehe straż miejska mi odpisała treść maila pod spodem. Odpisali mądrze i politycznie

W odpowiedzi na Pana maile z dnia 14 kwietnia oraz 19 kwietnia 2010
roku uprzejmie informuję, ze funkcjonariusze Straży Miejskiej pełnią
służbę codziennie w rejonie ścieżek rowerowych. Upominani są zarówno
piesi wchodzący na ścieżki rowerowe, jak i rowerzyści poruszający się
po ciągu pieszym. Straż Miejska nakłada również kary na kierowców,
parkujących swe pojazdy w miejscach niedozwolonych.
Dziękujemy za zgłoszenie. W przypadku zauważenia dalszych
nieprawidłowości, prosimy o kontakt pod bezpłatnym, całodobowym
numerem 986.

Ryszarda Bańka
Rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Lublin

ja wczoraj glebe zaliczyłem na ścieżce bo panie szły sobie środkiem ścieżki i zahaczyłem o torebkę. Nawet się nie zatrzymały nie spytały czy wszystko ok tylko dalej jak cielaki ściechą szły. Kumpel podjechał i pytał się czy policje wzywać to z oburzeniem, że po co. No nerw łapie na tych ludzi maja chodnik, ale nie, lepiej ścieżką rowerową iść :evil:

A w którym miejscu przyglebiłeś??? Mnie najbardziej irytuje jak idą tą ścieżką nad zalewem gdzie jest znak, że tylko dla rowerów.

na męczenników majdanka

Jakbym sobie coś uszkodził, ciało lub rower to bym raczej był za wezwaniem policji lub straż miejskiej. Oczywiście uwzględniłbym czy sam zachowałem się odpowiednio ostrożnie (np prędkość)

no jechałem pod górę więc grzać nie grzałem szybko. trochę łokieć zdarłem, utrudnia to funkcjonowanie na codzień. następnym razem nie podaruje i będę wzywać policje bądź straż