Coolman napisał(a):ja też wziąłem tą torebkę pod siodło mam już jedną i daję radę wiec do drugiego roweru też sobie kupiłem.Faktycznie wyposażenie jest lipa i ja na dzień dobry wywaliłem te łatki na klej i zastąpię je łatkami park toola łatwiejszymi i szybszymi w użyciu , kluczyk może być , fajnie że są 3 łyżki . Dodatkowo kupiłem to ustrojstwo do czyszczenia łańcucha , zobaczymy co to jest warte , będzie służyło jako przeczyszczacz pomiędzy generalnymi czyszczeniami za pomocą szejkera
Heh,
ja też wywaliłem wszystko oprócz szmatki i kluczy :mrgreen:
łatki mi na razie nie potrzebne bo i tak nie wożę ze sobą pompki (jeszcze nie nabyłem).
A co do łyżek...one są w ogóle niezbędne?
Ostatnio zmieniałem dętkę i oponkę (opona była używana...może to wiele zmienia) i żadne łyżki nie były potrzebne.