suchy napisał(a):Poztym powołali się jeszcze na fakt że mineło 1,5 roku od zakupu. Jeśli usterka pojawiłaby się w ciągu 12 miesięcy wymiana byłaby bez dodatkowych kosztów. W karcie gwaranycjnej jest niestety wzmianka o 12 miesiącach.
I klops.
Nie wspominając o hamulcach.
Co do opłat. To niestety ale jednak wychodzi że przedstawiciel robi wszystko co może że swojej strony dla klienta. Gdybyś oddał ramę sprzedawcy i powołał się na ustawę (klient wybiera czy ustawa czy gwarancja) to on miałby problem.
I takie małe info. Sprzedawca jest odpowiedzialny 2 lata od daty sprzedaży za towar (nawet jeśli gwarancja mówi o 12 miesiącach) - tak w skrócie.
Spróbuj napisać do rzecznika, albo on coś doradzi, albo może da namiary do kogoś w tym temacie.
A z drugiej strony patrząc...Jak przyjmowali i nie informowali że będziesz musiał cło zapłacić i koszty przesyłki to mają problem. Bo gdybyś wiedział mógłbyś odmówić albo zrezygnować z wymiany u nich.