Planuję ze Wspólnotą na rowerze zrobić taki mój standardzik do Wąwolnicy, tzn polnymi dróżkami i bocznymi drogami do Kębła, później mała pętelka żeby wąwozem zjechać do Wąwolnicy. Zatrzymamy się w Kęble przy miejscu objawień i w sanktuarium w Wąwolnicy. Oczywiście po drodze też planujemy postoje. Powrót przez Nałęczów i być może przez Cynków jeżeli będzie czas i siły. Planuję powrót ok 17. Dokładny dystans jeszcze powiem.
Zapraszam wszystkich chętnych na toczenie się w tempie rekreacyjnym :-D
Zapraszam wszystkich chętnych na toczenie się w tempie rekreacyjnym :-D
Jurek S napisał(a):(...)Dokładny dystans jeszcze powiem.
(...)
Liczymy w milach polskich? :mrgreen:
Znaczy mam zamiar pospowalniać wycieczkę - chociaż taki jeden Sławek namawia mnie cobym namówił Ciebie na łażenie z mapą po Lubelandii. Ale, że ta impreza jest również w sobotę oprę się namowom...
Grywam w szachy - czasem lepiej częściej gorzej. Robię zdjęcia - czasem lepsze częściej gorsze.
nietutejszy napisał(a):Znaczy mam zamiar pospowalniać wycieczkę - chociaż taki jeden Sławek namawia mnie cobym namówił Ciebie na łażenie z mapą po Lubelandii. Ale, że ta impreza jest również w sobotę oprę się namowom...No i bardzo dobrze :-) Dystans zawsze w polskich km, a będzie tego ok 75km do Kraśnickich. Mogę tylko dodać, że Piotr jest doskonałym dodatkiem ;-) gwarancyjnym na rekreację :-P
Miałam inne plany na niedzielę, ale jak zobaczyłam trasę to zmieniłam. Jadę :-D
Wspólnota na rowerze
mcgyver napisał(a):Brzmi to ciekawie. Jak nic mi nie nawali to bym się wbił do Was gdzieś na południe od Nałęczowa. Pewnie około 11 byście przejeżdżali? Tylko którędy?No właśnie to nie będzie taki prosty ten nasz dojazd do Wąwolnicy :-)
Do, jedziemy z pominięciem Nałęczowa i to zupełnie karkołomnie na południe od Wojciechowa przez Podole, Ignaców, Stary Gaj.
mcgyver napisał(a):A plan powrotu jest?Plan powrotu jest :-) Z Nałęczowa przez Cynków, Sadurki PKP, Moszna, Tomaszowice i jakoś tam do wyboru. :-P