KermitOZ napisał(a):Harkonnen2 napisał(a):dobrze by było, żeby imprezy takie jak masa pokazywały, że wbrew pozorom rowerzyści znają i stosują się do przepisów drogowych. Jak durne by one nie były i niezależnie od tego, czy się z nimi zgadzamy, czy nie
100% popieram.
no to, według tego, co powyżej, Masa Krytyczna NIE POWINNA SIĘ W OGÓLE ODBYWAĆ.
) Jej przejazd w formie, w jakiej się odbywa, jest niezgodny z przepisem, cytowanym zresztą gdzieś powyżej. Nie mówiąc o wspominanym wyżej przejeżdżaniu na czerwonym oraz tym, że połowa Uczestników MK ma rowery, które nie są wyposażone tak, jak nakazują przepisy.
choć sam wolałbym przejazd trasą wyznaczoną wyżej, znaną z góry i raczej tylko po ulicach, z możliwie jak najmniejszymi utrudnieniami dla pozostałych uczestników ruchu, to nie będę walczył z ideą MK i z faktem, że nie ma ona organizatora i może być spontanicznym przejazdem przez miasto. zatem, jeśli jej trasa zmieni się w trakcie jej trwania, to pojadę za tym, kto Masę poprowadzi w danym kierunku (podobnie jak pewnie pozostali Uczestnicy). noo, oczywiście o ile nie poprowadzi w ogień czy prosto w mur