perceive napisał(a):Holden a nie boisz się, że masę stracisz?Ani trochę, liczy się jakość a nie ilość
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
![[Obrazek: nerwus.gif]](http://img146.imageshack.us/i/nerwus.gif/)
Najlepiej za dnia, czyli jakos 17:15 dobrze by bylo zaczac, z tym ze ja nie mam formy to planuje jakis wolny trucht, zero napinki
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Jako że nikt nie potwierdził uczestnictwa (Bart to obserwator bo boi się o masę) więc jogging prawdopodobnie odwołany
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Jogging jednak się odbył.
Było nas 4 osoby.
Biegały dwie osoby: ja i Wieśko, ze dwa kółka przebiegł Bart, natomiast Artur dopingował nas na rowerze.
Było nas 4 osoby.
Biegały dwie osoby: ja i Wieśko, ze dwa kółka przebiegł Bart, natomiast Artur dopingował nas na rowerze.
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
A mi się wchłania makaronik po czym pójdę biegac wzdluż jp2 i mam w nosie. :-x
holden napisał(a):ze dwa kółka przebiegł Bart
Bo ile można biec, będąc trzymanym za kaptur!!
Na ten przykład, 3 sekunda:
http://www.youtube.com/watch?v=RAV84NDwHJg
Ogólnie miło, fajnie i przyjemnie, do następnego, znajome pyski :-)
Ps. Wieśku - dobiegłeś???????