Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 21/22.06.2014 - 24h
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25
Iron79 napisał(a):Uważam , że 400 w 24 jest jak najbardziej do przejechania
Marcinie,po dzisiejszej rozmowie z KrzyśkiemP sytuacja wygląda następująco:
Krzysiek stwierdził,że jest jeszcze kilka osób zainteresowanych przejechaniem 400 km w 24 h.Ale jest jeszcze na to za wcześnie,tzn. nie są jeszcze dostatecznie rozjeżdżeni.
21.06. jedziemy więc swoje lajtowe 24 h bez żadnego ciśnienia,przejedziemy tyle ile się uda :-> .Krzysiek zaproponował aby właściwe 400 w 24 h przełożyć na sierpień ,wrzesień.CZERWCOWA JAZDA DA ODPOWIEDŻ, KTO MOŻE MYŚLEĆ O 400 :-D .I nic nie stoi na przeszkodzie aby w sierpniu ,wrześniu założyć nowy temat :-> .
JuraS napisał(a):I nic nie stoi na przeszkodzie aby w sierpniu ,wrześniu założyć nowy temat

Bardzo mnie to cieszy Jurku, bo termin 21.06 będzie dla mnie niedostępny (dlatego napisałem ten post w takiej formie) a i nad wytrzymałością trzeba popracować. Wasz wyjazd też przyniesie sporo odpowiedzi jak i co założyć by plan zrealizować.
Wczoraj przejechałem 500km w 25h, średnia z postojami wyszła 20km/h, częściowo przez Roztocze - http://maraton.podrozerowerowe.info/trasa/ Przy jeździe na kole w peletonie jedzie się dużo łatwiej i bez problemu można to przejechać poniżej 24h. Największym problemem jest usiedzieć tyle na siodełku. Także nie ma się co bać Smile Ja jestem chętny na obydwa proponowane powyżej warianty.

A, i mijałem w sobotę w Wysokim grupę z RL - pozdrowionka!
conrad napisał(a):Wczoraj przejechałem 500km w 25h, średnia z postojami wyszła 20km/h,
Gratulacje Konradzie ;-) .Dopisuję Cię do listy,przydasz się nam ze swoim doświadczeniem na taaaaaakim dystansie :-> .
1mariobiker
2Mani_73
3JuraS
4mirqxx
5Yang
6KrzysiekP
7conrad

Noorbi-solo
Mogę dwa słowa?Oczywiście jadę,jadę dobowo nie kilometrowo. Moja propozycja jest taka żeby wyjechac ok.18-19.Wynika to z tego ze po całym dniu jazdy w słońcu, w nocy nas zamuli i będzie po wycieczce. Ale to jest moje zdanie.Dziękuję za uwagę.
Mani czytasz mi w myślach. Dziś sobie też pomyślałem, że gdybyśmy wyjechali popołudniem/ wieczorem/ o zmroku* (niepotrzebne skreślić) to może było by lepiej, później kiedy postoje być może byłyby częstsze łatwiej o jakiś czynny sklep. No i startując kiedy robi się chłodniej może nie zabierzemy za dużo niepotrzebnych łachów :-P
PS. no i zróbmy tak żeby odpocząć później przez kawałek niedzieli więc może w piąteczek wieczorkiem... ;-) (to tylko moje luźne sugestie)
mani_73 napisał(a):Moja propozycja jest taka żeby wyjechac ok.18-19.Wynika to z tego ze po całym dniu jazdy w słońcu, w nocy nas zamuli i będzie po wycieczce.
Yanq napisał(a):no i zróbmy tak żeby odpocząć później przez kawałek niedzieli więc może w piąteczek wieczorkiem... (to tylko moje luźne sugestie)
Ja zgodny człowiek jestem i zgadzam się na wszystko :-> .Niech kierownik decyduje ;-) .Mario ma największe doświadczenie ,jeżdzi we dnie i w nocy,od rana i od wieczora niech więc zdecyduje jaka pora :mrgreen: .
Jak nie spróbuję to się nie dowiem czy moje cztery litery zniosą 24 h w bliskim kontakcie z siodełkiem.
Wstępnie się pisze, chyba ze jakieś siły wyższe potargają terminarz.
Witamy kolejnego śmiałka ;-) :
1mariobiker
2Mani_73
3JuraS
4mirqxx
5Yang
6KrzysiekP
7conrad
8Meritok
Noorbi-solo
JuraS napisał(a):Niech kierownik decyduje ;-) .Mario ma największe doświadczenie ,jeżdzi we dnie i w nocy,od rana i od wieczora niech więc zdecyduje jaka pora :mrgreen: .
W moim przypadku w grę wchodzi tylko start w sobotę. A o której godzinie jest mi wszystko jedno, może być popołudnie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25