Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Duszpasterstwo Rowerzystów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Doomy napisał(a):
Jurek S napisał(a):Szymonie szanuję Twoje poglądy jako osoby niewierzącej. Tym nie mniej nie jest to tylko temat wiary bo jest ściśle powiązany z tym co tutaj robimy czyli jazda na rowerze.

Jurku naprawdę musiałeś tą drugą część zdania dopisać :-( , po co ta segregacja na wierzących i niewierzących, strasznie to smutne jest.

i są to dane wrażliwe - GIODO / złamanie prawa Undecided
qavtan napisał(a):Wydaje mi się, że jest to temat poboczny od rowerowego i nie powinien być tematem, który otrzymałem na pocztę.
Zgadzam się z tym w 100%.

Jurku mój drogi. Wiem... i zauważyłem to jakiś czas temu... Twoją krucjatę na RL. Mnie osobiście aż tak bardzo to nie przeszkadza... tylko czasem irytuje. Jestem katolikiem i tego się nie wstydzę, nie manifestuję. Moje przekonania siedzą gdzieś głęboko we mnie i w żaden sposób nie da się ich zmienić. Oczywiście żeby nie było tak różowo, mam swoje przemyślenia, uwagi, pytania ale jak dotąd nikt nie udzielił mi na nie odpowiedzi której sam byłby pewien.

Ja prywatnie jestem przeciwny Duszpasterstwu Rowerzystów. Nie czuję takiej potrzeby... każdy katolik należy już do duszpasterstwa (mówię o parafii). Nie bardzo rozumiem też idei Duszpasterstwa Rowerzystów. Będziecie rozmawiać o rowerach czy o Bogu? (przepraszam za ironię ale tak to czuję).

Oczywiście dla mnie pięknym przeżywaniem naszej wiary jest Pielgrzymka na Jasną Górę. Ta, jest dla mnie wielkim wydarzeniem religijnym i ciesze się, że mogę ją przeżyć z bracią rowerową.

A teraz Jurku wrócę do początku mojej wypowiedzi. Czas krucjat - wypraw krzyżowych - uważam za ciemny okres chrześcijaństwa. I mojego i wielu ludzi poglądu jak i historii nikt nie zmieni. :-|
Iron79 napisał(a):
Doomy napisał(a):
Jurek S napisał(a):Szymonie szanuję Twoje poglądy jako osoby niewierzącej. Tym nie mniej nie jest to tylko temat wiary bo jest ściśle powiązany z tym co tutaj robimy czyli jazda na rowerze.

Jurku naprawdę musiałeś tą drugą część zdania dopisać :-( , po co ta segregacja na wierzących i niewierzących, strasznie to smutne jest.

i są to dane wrażliwe - GIODO / złamanie prawa Undecided
Moi drodzy koledzy, żeby komuś coś zarzucać to trzeba mieć wiedzę.
Szanuję Szymka między innymi za to, że otwarcie przyznaje się, że jest osobą niewierzącą. I dlatego mogłem to napisać. No właśnie, ciśnie mi się na usta pytanie, którego nie zadam ze względu na to, że uznaję, że to nie jest dobre miejsce :-D
Noorbi napisał(a):(...)

Ja prywatnie jestem przeciwny Duszpasterstwu Rowerzystów. Nie czuję takiej potrzeby... każdy katolik należy już do duszpasterstwa (mówię o parafii). Nie bardzo rozumiem też idei Duszpasterstwa Rowerzystów. Będziecie rozmawiać o rowerach czy o Bogu? (przepraszam za ironię ale tak to czuję).

(...)
Z tego co piszesz Norbercie rozumiem, że nigdy nie byłeś we wspólnocie jakich wiele proponuje kościół. Nie jest to zarzut, a jedynie stwierdzenie faktu, który dotyczy większości katolików. I pytanie, które zadajesz w tym kontekście nie jest dziwne. Dlaczego tworzy się takie czy inne duszpasterstwa? Żeby w sposób naturalny łączyć swoje pasje życiowe z pogłębionym życiem wiary. Więc będziemy rozmawiali i o Bogu i o rowerach :-D A czasem o Bogu będąc na rowerowej wycieczce. Co min. oznacza pogłębione życie wiary? To np. czytanie i rozważanie (medytacja) Słowa Bożego, ale w odniesieniu do własnego życia. To częstsza Msza św niż tylko w niedzielę (daj Boże, żeby katolicy chociaż to wypełniali), to modlitwa wspólnotowa i i indywidualna. To także dzielenie się doświadczeniem swojej wiary z drugim i wzajemne umocnienie. Można by tak jeszcze parę aspektów wymienić.
Noorbi napisał(a):(...)

Jurku mój drogi. Wiem... i zauważyłem to jakiś czas temu... Twoją krucjatę na RL. (...)
Norbercie mój drogi, grube nadużycie słowa. :-D Dobrze, że przytoczyłeś definicję. Ani to wyprawa wojenna, ani co najważniejsze Duszpasterstwo nie jest przeciw To propozycja dla wolnego wyboru.
Ale dziękuję za otwartą wypowiedź.
Tak, jak ktoś wspomniał: jeśli jest w programie wcześniej ogłoszone, że będzie udział w nabożeństwie religijnym, to nie widzę problemu. Praktykujący idą do kościoła, niepraktykujący - obok do knajpy.
Jurek S napisał(a):Moi drodzy koledzy, żeby komuś coś zarzucać to trzeba mieć wiedzę.
Szanuję Szymka między innymi za to, że otwarcie przyznaje się, że jest osobą niewierzącą. I dlatego mogłem to napisać.

Bez urazy Jurku, masz na piśmie taką zgodę od Szymka ? To, że ty wiesz jakie ma przekonania religijne nie upoważnia cię do ogłaszania tego wszystkim na publicznym forum
Michał11 napisał(a):jeśli jest w programie wcześniej ogłoszone, że będzie udział w nabożeństwie religijnym, to nie widzę problemu. Praktykujący idą do kościoła, niepraktykujący - obok do knajpy.

Jasne...
Może jeszcze wybierzesz się na pielgrzymkę bo fajnie jest przejechać się wspólnie rowerem.
A jak będą się modlić to Ty do knajpy?
Dużo tu pytań co ma wiara wspólnego z rowerem.
Ale jakoś nie widzę burzliwej dyskusji gdy na forum rowerowym umawiamy się na koncerty, dyskutujemy o filmach (nie-rowerowych), sprzedajemy i kupujemy rzeczy nie mające nic wspólnego z rowerem.
Wiele pomysłów padało już na forum.
I na ogół jeśli kogoś to nie interesowało to pomijał to milczeniem.
Burza się robi gdy padają słowa: Bóg, wiara, kościół...
Po co?
Jurek ma swój kolejny pomysł, który jednym się spodoba a innym nie.
Ale wydaje mi się, że bardziej interesuje Go czy są chętni na taką inicjatywę.
Może właśnie po to, że chciałby o Bogu rozmawiać w innej formie niż dyskusja na forum.
I przeciwnicy powinni powiedzieć wręcz: Tak Jurku... popieramy Twój pomysł bo nie chcemy takich rozmów na forum (ironizuję).

Czekałem kiedy pojawi się pierwszy post...
Dopiero dzisiaj gdy dodatkowo otrzymaliśmy maila o sondzie (może niekoniecznie dobry pomysł).
Tak sobie pomyślałem... chyba w krótszym czasie skończyły się zapisy na pielgrzymkę...
A tutaj była cisza...

I tak nikt tego nie przeczyta bo za długi post :-P
Ale polecam:
http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... ght=boboli
i zdjęcia:
https://plus.google.com/photos/10397278 ... banner=pwa
Może Jurku wystarczyło (a nawet należało) znowu zrobić taką ustawkę? :-D
qavtan napisał(a):Wydaje mi się, że jest to temat poboczny od rowerowego i nie powinien być tematem, który otrzymałem na pocztę.

Taa, a w masie całego spamu o kredytach, powiększeniu sobie tego i owego, wróżek który codziennie dostajesz na swojego mejla, akurat ten Jurak Cię zabolał. Jeśli jesteś zadeklarowanym ateistą, po prostu omijasz ten wątek, tak jak inne które nie są w sferze Twoich zainteresowań.

Jeśli chodzi o ankietę to jestem ZA.
Witam

Ja uważam, że to fajny pomysł i chętnie bym wzięła w tym udział. Myślę, że to coś dla mnie Smile
Iron79 napisał(a):
Jurek S napisał(a):Moi drodzy koledzy, żeby komuś coś zarzucać to trzeba mieć wiedzę.
Szanuję Szymka między innymi za to, że otwarcie przyznaje się, że jest osobą niewierzącą. I dlatego mogłem to napisać.

Bez urazy Jurku, masz na piśmie taką zgodę od Szymka ? To, że ty wiesz jakie ma przekonania religijne nie upoważnia cię do ogłaszania tego wszystkim na publicznym forum
Marcinie, żeby nie ciągnąć tego wątku. Nie wiedziałbym o tym gdyby Szymek publicznie tego nie powiedział, a dokładnie napisał

darist napisał(a):[(...)
Jurek ma swój kolejny pomysł, który jednym się spodoba a innym nie.
Ale wydaje mi się, że bardziej interesuje Go czy są chętni na taką inicjatywę.
Może właśnie po to, że chciałby o Bogu rozmawiać w innej formie niż dyskusja na forum.
I przeciwnicy powinni powiedzieć wręcz: Tak Jurku... popieramy Twój pomysł bo nie chcemy takich rozmów na forum (ironizuję).

(...)
Dokładnie tak :-D Chociaż osobiście nie widzę powodów, dla których rozmowy o Bogu miałyby być tematem tabu. Ale ponieważ umówiliśmy się, że z zasady (nie da się całkiem od tego uciec) nie będziemy o tym rozmawiali więc to przyjmuję. Jedynie (jeżeli takie duszpasterstwo powstanie) będę zgłaszał tutaj wyjazdy.

I tu dobry moment, żeby odpowiedzieć Michałowi.
Michał11 napisał(a):Tak, jak ktoś wspomniał: jeśli jest w programie wcześniej ogłoszone, że będzie udział w nabożeństwie religijnym, to nie widzę problemu. Praktykujący idą do kościoła, niepraktykujący - obok do knajpy.
Nie, nie będzie takiej opcji. :-D Jeżeli będzie wyjazd o charakterze religijnym to takim on będzie. Co nie oznacza równocześnie, że osoby niewierzące nie będą mogły w nim wziąć w nim udziału. Tak mamy na pielgrzymce.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13