Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Forma i idea - pomysły dot. MK
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44
manifestacja (za słownikiem języka polskiego PWN)
1. «pochód lub wiec, mający na celu wyrażenie sprzeciwu wobec jakichś działań politycznych, kwestii społecznych itp. albo poparcia dla nich»
2. «ostentacyjne okazywanie swych poglądów lub uczuć»

Skoro masa służy temu, aby ludzie chętniej siadali na rowery i żeby było nas-rowerzystów więcej ("żeby więcej ludzi się do nas później przyłączyło. Im nas więcej tym fajniej."- jak napisał KermitOZ), to słowo manifestacja jest jak najbardziej odpowiednie.

A poza tym, gdy człowiek dostanie taką ulotkę, rzuci na nią szybko okiem. Zorientuje się gdzie i kiedy odbywa się masa i tyle. Nie będzie poświęcał nawet chwili, żeby zastanowić się nad każdym napisanym słowem. Nie będzie zgłębiał znaczenia słowa ''manifestacja'' ani żadnego innego, bo to bez znaczenia. Każdy średnio rozgarnięty człowiek będzie w stanie zrozumieć, że chodzi po prostu o spotkanie rowerzystów.
Gen.Sawitz napisał(a):Nie będzie poświęcał nawet chwili, żeby zastanowić się nad każdym napisanym słowem.
Ja się zastanawiam nad każdym, zawsze.

Gen.Sawitz napisał(a):Każdy średnio rozgarnięty człowiek będzie w stanie zrozumieć, że chodzi po prostu o spotkanie rowerzystów.
No właśnie, skoro chodzi po prostu o spotkanie rowerzystów to tak to napiszmy Tongue

pOZBig Grinrower
Grzesiek
Moim zdaniem jeśli ktoś pisze, że Masa nie ma żadnego celu, żadnego wspólnego hasła, to chyba upadł na głowę.
Po co więc na masę przyjeżdżamy rowerami? Czemu jesteśmy 'jednym pojazdem'? Czemu jeździmy zgodnie z przepisami? Czemu jeździmy, żeby nas zobaczono? Czemu kończymy pod ratuszem (tudzież czemu trzymamy się 'tradycji' tudzież czemu trzymamy się tradycji z ratuszem a z jeżdżeniem po deptaku już nie)?
Przypomina mi to mówienie, że nie żyjemy w katolickim kraju, i że kościoły są takie duże, wysokie, widoczne z daleka i słyszane z jeszcze dalsza, żeby było ładnieBig Grin

Rozwiązanie jest proste: niech każdy zrobi taką ulotkę jaka mu pasuje. Jedno będzie to samo: nazwa, czas i miejsce, sposób (nie chcę tu użyć słowa manifestacja) poruszania się. Będą ulotki lewaków, zielonych, homoseksualistów (aka cudownych dzieci dwóch pedałów), ulotki o treści: jeździmy dla jeżdżenia i żeby był fun, tak ło bez celuSmile, ulotki dla znajomych, ulotki jednostronne, dwustronne, kolorowe, czarno białe, szprychówki, na gumkę, malowane na ścieżkach. I o to chodzi w masieBig Grin Każdy jej przylepi łatką jaką chceTongue Tylko nie mówcie, że takiej łatki nie ma. Każdy w masie ma taką jaką sam chce.

tak przy okazji: właśnie taka atmosferą kłótni i przepychanek, masa jest jaka jest, jeśli ktoś pamięta filmik, który w tamtym roku nakręciłem i wrzuciłem na YT ostatnio pojawił się komentarz: to ma być masa? przyjedzcie do warszawySmile

Postawmy sobie cel: 200 osób. a przynajmniej więcej niż w białymstokuBig Grin

PS. zdefiniujcie rowerzystę. Ktoś kto jeździ na rowerze? Pan miecio co jedzie po wino też? a może wyznaczmy dolną granicę 10k km rocznie, albo chociaż rower za 2k zł plus ciuchy za 0,5k zł. Bo jeśli to jest spotkanie rowerzystów to dlaczego mamy tak mało cukru w cukrze?

maYkel

kowalik.krzysztof napisał(a):Moim zdaniem jeśli ktoś pisze, że Masa nie ma żadnego celu, żadnego wspólnego hasła, to chyba upadł na głowę.
Taką retorykę to sobie pan do kieszeni wsadź. :roll:
maYkel przychodzisz pojeździć? To jest Twoje hasło to jest Twój cel.

maYkel

O to to - moje, nie wspólne.

Pisząc na ulotce zatem, że masa jest manifestacją dopuszczasz się oczywistego przekłamania. Co innego jakbyś napisał, że twoim celem masowania jest manifestacja czegoś tam.
KermitOZ też ma taki cel (tudzież bardzo podobny). Można powiedzieć, że cel jest wspólny w tym przypadku? Można. Zróbcie ulotki razem.
Ja zrobię z np. z bartkiem. Temat schodzi na OFF. miało być o ulotkach. o treści, nie o zasadności ich.
Specjalnie dla KermitOZ, wielbiciela tradycji, tradycyjne plakaty z lubelskiej masy:
http://mk.dashnet.pl/kserokracja/plakat_01.pdf
http://mk.dashnet.pl/kserokracja/plakat_02.pdf
http://mk.dashnet.pl/kserokracja/plakat_03.pdf
Z tejże samej strony czym jest masa:
Cytat:Masa Krytyczna to przejazd jak największej liczby rowerzystów ulicami miasta. Poprzez wspólną jazdę chcemy dobrze się bawić ale również zwrócić uwagę mieszkańców i władz na nas i nasze problemy.
..
Oczywiście rozumiem, że z takim znawcą jak KermitOZ nie można dyskutować i ma on zawsze rację, nawet inicjatorzy masy w lublinie się mylili. AVE!
Cytat:Poniżej przedstawiamy kilka zasad obowiązujących podczas naszego przejazdu:

1. NIE MA ORGANIZATORÓW. To od każdego z Was, tego co przygotuje i jak się będzie zachowywał, zależy, jak uda się przejazd.
2. Zaopatrzcie swoje rowery w oświetlenie. Migające lampki diodowe, wszelkie odblaski są jak najbardziej na miejscu.
3. Przejazd to nie wyścig. Jedziemy tak, by wszyscy, niezależnie od wieku i kondycji, mogli nadążyć. Staramy się utrzymywać prędkość ok. 10-13 km/h. Nie hamujemy raptownie. Szczególna odpowiedzialność spoczywa na jadących na czele.
4. Staramy się jechać przepisowo. Gdy część grupki zostanie np. na czerwonym świetle, grupka prowadząca czeka na nią za skrzyżowaniem.
5. Przepuszczamy pojazdy uprzywilejowane i, w miarę możliwości, autobusy. Nie jeździmy po chodnikach.
6. Zachowujemy się spokojnie i KULTURALNIE!!!, a przede wszystkim bez agresji. Nawet, jeżeli ktoś inny zachowuje się agresywnie, nie dajemy się sprowokować. W sytuacjach wątpliwych lepiej kierować się zasadą: "mądry głupiemu ustępuje".
7. Stosujemy się do poleceń eskortujących lub przygodnie napotkanych policjantów [w granicach rozsądku oczywiście].
8. Każdy z nas jest strażnikiem porządku w Masie - jeśli widzisz, że ktoś zachowuje się nie tak jak powinien, nie przestrzega przepisów, nie podporządkowuje się wyżej wymienionym zasadom, interwniuj!

maYkel

Nie zagalopuj się tylko w swoim zacietrzewieniu i pamiętaj, że masa to nie jest lubelski wynalazek i nie wszystko co znajdziesz na tej przedawnionej stronie to prawda objawiona.

Zgadzam się jednakże z tym, że każdy może zrobić swoją ulotkę, jeśli ma na to ochotę.
Ja nie wykładam tu prawdy jedynej i słusznej, bo nie ma tego w zwyczaju. Zawsze mówię co myślę. Nie rozumiem tylko czemu raz mówicie, że masa jest dla każdego a potem negujecie pomysły innych, nie ma żadnych wytycznych, ale każdy pomysł jest wg was zły i nie pasujący do X przykazań masy krytycznej międzynarodówki, której znają tylko prorocy Twojego światowego pokroju.
maYkel zdaje się, że mówiłeś, że masa nie ma trasy, tylko jedzie za pierwszym. DIY!
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie słuchaj złych proroków to nie jest ich czas, prosto do piekła zaprowadzą was
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44