Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Duszpasterstwo Rowerzystów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
osobiście jestem jak najbardziej za, smutne są niektóre wypowiedzi, ale jedno jest pewne kiedyś skończy się ta wędrówka tu na ziemi a co będzie dalej????
Aga84 napisał(a):ale jedno jest pewne kiedyś skończy się ta wędrówka tu na ziemi a co będzie dalej????
Nie wiem jak Ty Agnieszko ale ja zabieram z sobą rower ;-) Sorki za OT
No właśnie co? Niektórzy wierzą, że wiedzą. Ale w kontekście tego, że wszechświat ma 17 miliardów lat i niezliczona ilość form życia wciąż się w nim przewija, i że człowiek stosunkowo niedawno pojawił się na Ziemi, postawienie przez jakąkolwiek z religii człowieka i jego dążenia do przetrwania fizycznej śmierci w centrum jest mega egoistyczne i strasznie małostkowe. To tyle jak mawia Pudzian. Polecam do lektury Campbella czworo-ksiąg o mitologii komparatystycznej pod tytułem Maski Bogów bardzo pouczające.
Mam jedno przemyślenie po tym co tutaj czytam (poza przyzwoleniem na obrażanie wierzących-spróbuj przerysować żart z ptaszkiem, ale z Mahometem w roli głównej...).
No dobra...
Społeczność gromadzi się wokół jakiegoś celu. Nie jest łatwo ją zbudować, tym bardziej zachęcić do aktywności. Potrzeba charyzmatycznych liderów. Grześ, Krzyś, Jerzy i reszta takimi są. I nie oszukujmy się - z ich zdaniem liczą się inni. Tym bardziej tacy, którzy nie mają swojego zdania i lubią kontynuować w dyskusji wątki liderów.

Co konstytuuje uczestników Forum? Co jest tym co spaja ich w jedno całość? Czy jest to jeżdżenie na rowerze? Dyskusje o ulepszeniach, sprzęcie? O infrastrukturze i polityce rowerowej w mieście? Ustawki i wartościowe wycieczki? Czy o to tylko chodzi Stowarzyszeniu? Bo jeśli tak to raczej marne fundamenty.... Dlaczego? Wyobraźmy sobie, że np. Jurek, nie daj Boże, ulega wypadkowi przez co rower staje się dla niego przeszłością.... Co na to reszta? Może będą go odwiedzać, ale z czasem....? Przecież to Forum dla Rowerzystów.... Niech Jurek mi wybaczy, nie życzę mu niczego złego.
Wątpię, że te czarne wizje mogły by się spełnić, że zostałby sam... Napisałem tak, by uświadomić, że chyba oprócz wyznawanej wiary, bądź wyznawanej niewiary Smile , poglądów politycznych, społecznych czy modeli roweru łączy nas coś więcej! PASJA w tym co robimy! Ludzka dobroć! Życzliwość! Przyjaźń! Kilometry dobra! Dlatego nie rozumiem czemu mielibyśmy się spierać z takiego powodu jak ten? Czy ten temat jest dla kogoś obraźliwy? Przekracza granice dobrego smaku? Antagonizuje dzieląc forum na lepsze i gorsze? Czy Forum nie jest miejscem, gdzie możemy wspólnie odkrywać TO COŚ WIĘCEJ co (choć nawet nie wszystkich ale) może łączyć?! Dzielić się swoimi pasjami? Nawet takimi "odjechanymi" jak wiara w Chrystusa! Smile Jeśli dla wielu wiara jest czymś ważnym w życiu, czemu by nie mogli znaleźć życzliwe miejsce także tutaj?? Czy już nas zeżarła poprawność polityczna w której jesteśmy jeszcze bardziej poprawni od tych z Brukseli? Przemyślcie to i nie łapcie mnie za słówka wyrywając je z kontekstu czy ironizując. Noorbi - masz rację - zachowanie takie jest gorszące...

maYkel

I pomyśleć, że chciałem usuwać konto na tym forum...

[Obrazek: tDzHuea.gif]
Po kolei. Marku czytam uważnie. Zacytowałeś " ci którzy chcą brać udział we mszy będą się modlić (ok) a ci którzy nie chcą też będą mogli brać w tym udział.Innej opcji nie ma." Tak na marginesie nie wiem skąd. Ja tego nie pisałem. Napisałem:
"Nie, nie będzie takiej opcji. :-D Jeżeli będzie wyjazd o charakterze religijnym to takim on będzie. Co nie oznacza równocześnie, że osoby niewierzące nie będą mogły w nim wziąć w nim udziału. Tak mamy na pielgrzymce." w odniesieniu do postu Michała, który pisał o piwie.
I w kolejnym poście napisałem: "Tak naprawdę z czasem przyjdzie rozwiązanie. Nie daję teraz gotowych recept."
Więc proszę nie tworzyć nowej rzeczywistości.

I Norbercie.
Po pierwsze: W czym kłóci się krzewienie wiary z miłością bliźniego jeżeli ten bliźni nie jest ani atakowany, ani obrażany?
Po drugie: Kto kogo obrzuca inwektywami? Proszę nie robić uogólnień.
Po trzecie: Dostajecie różne informacje w ciągu roku. Nie było do tej pory dookreślone, które są poprawne, a które nie. Tak jak pisałem wcześniej. Nie widzę problemu, aby to Zarząd określał jakie informacje przesyłać masowo.
A z drugiej strony ciekawe, że ten argument podnosisz dopiero teraz, a nie umieściłeś go w swojej pierwszej wypowiedzi skoro powód jest tak bulwersujący. Tak naprawdę podniósł go Grzegorz. Dlatego trochę dziwię się, że wysuwasz takie wnioski na podstawie praktycznie pojedynczego zarzutu. (Krzysztof wyraził zdziwienie)
A wysłałem go do wszystkich bo Duszpasterstwo to znacznie szerszy projekt niż pojedyncza ustawka i chciałem wiedzieć jakie ludzie mają w tej sprawie zdanie.
Petrus napisał(a):Co konstytuuje uczestników Forum? Co jest tym co spaja ich w jedno całość? Czy jest to jeżdżenie na rowerze?
To forum rowerowe, domyśl się co powinno spajać forumowiczów? No bo przecież nie Święty Mikołaj, Czajniczek Russella, Mahomet, ani inne tego typu rzeczy, które nijak mają się do jazdy na ROWERZE.

Petrus napisał(a):Czy ten temat jest dla kogoś obraźliwy? Przekracza granice dobrego smaku? Antagonizuje dzieląc forum na lepsze i gorsze? Czy Forum nie jest miejscem, gdzie możemy wspólnie odkrywać TO COŚ WIĘCEJ co (choć nawet nie wszystkich ale) może łączyć?!
Tak, dla innowierców i niewierzących, a także dla wielu katolików. Forum jest takim miejscem. Ale FORUM. Najlepiej nierowerowe. Na pewno mailing do userów na forum nie jest dobrym pomysłem. Jest co najmniej śliskim tematem, a wielu może go postrzegać jako wręcz nachalny.

MindEx napisał(a):Jeśli natomiast chodzi o porównanie wiary do ptaszka (które jest generalnie znane, acz oryginał dotyczy RELIGII i brzmi nieco inaczej LINK ), to nie rozumiem zupełnie, w czym mają problem ci, którzy prezentują tu jakieś święte oburzenie lub piszą, że im przykro.
Celowo napisałem o wierze, a nie religii, bo opisana postawa wykracza poza sferę religii. Każdy w coś tam wierzy. Jedni w Jezusa, inni w Mahometa, inni w to, że ktoś ich "nie opuści aż do śmierci", inni w to, że są w stanie zrobić karierę w przemyśle muzycznym, a jeszcze inni wierzą Tuskowi. Każdy ma prawo wierzyć w co mu się podoba, ale po co się z tym obnosić i jeszcze nachalnie kazać wierzyć w to innym.

Także tego Wink
....skończyłem :-|
Petrus napisał(a):Co konstytuuje uczestników Forum? Co jest tym co spaja ich w jedno całość? Czy jest to jeżdżenie na rowerze?
Przecież nie granie na akordeonie :-P
Jeżeli ktoś chciałby się jeszcze wypowiedzieć to bardzo proszę - w niedzielę wieczorem zamykam temat.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13